Jeszcze w latach 90-tych dwudziestego wieku Fundusz Kościelny opiewał na mniej niż 10 milionów złotych rocznie, ale rósł. Do 2012 roku było to poniżej 100 mln zł. w 2017 r. już 159 mln zł. w 2018 r. - 176 mln zł, a w 2019 r. było to 171 mln zł.
CZYTAJ TAKŻE: TAK KOŚCIÓŁ SIĘGA PO NASZE PIENIĄDZE
Teraz jednak szykuje się kolejny rekordowy skok wydatków publicznych na ten cel. W 2022 roku wydatki na kościoły ponownie mają wzrosnąć. Sejm właśnie rozpoczął prace nad przyszłorocznym budżetem i z dokumentów wynika, że planuje przeznaczyć na Fundusz Kościelny 192,8 mln zł. To plan, bo kwota może się jeszcze zmienić, nawet po uchwaleniu budżetu. Tak się stało w 2020 roku, kiedy przewidywano około 140 mln zł, a w rzeczywistości – jak wskazał raport Najwyżej Izby Kontroli – było to o 40 mln zł więcej.
Za likwidacją Funduszu Kościelnego są Platforma Obywatelska i Polska 2050, które proponują, aby w zamian wprowadzić dobrowolny odpis podatkowy na rzecz Kościoła.
Fundusz Kościelny powstał 8 marca 1950 roku. Miała to być rekompensata za majątki, które państwo odebrało Kościołowi. Z biegiem lat zasady się zmieniły i obecnie pieniądze są przeznaczane głównie na składki społeczne i zdrowotne duchownych, remonty obiektów sakralnych czy działalność charytatywną. Z tego funduszu mogą czerpać wszystkie zarejestrowane związki wyznaniowe, ale nie jest tajemnicą, że największą jego cześć otrzymuje kościół katolicki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.