"Pracownia na rzecz Wszystkich Istot", która zajęła się tą sprawą, zawnioskowała o zabezpieczenie ciała do przeprowadzenia sekcji zwierzęcia oraz o wydobycie pocisków i powołanie biegłego z dziedziny broni i balistyki na okoliczności identyfikacji broni, z której został wystrzelony.
- To niestety, nie pierwsza taka ofiara. Nielegalne zabijanie wilków jest procederem nagminnym, choć rzadko udaje się wykryć sprawców
- czytamy w mediach społecznościowych "Pracowni na rzecz Wszystkich Istot", których misją jest dbanie o wysoką jakość środowiska naturalnego i kulturowego, jako działania na rzecz wszystkich istot, zarówno przyrody, jak i ludzi.
Znana jest sprawa sprzed kilku lat, kiedy również w Bieszczadach, myśliwy zabił i nielegalnie oskórował wilczycę. Sprawę udało się wówczas wykryć, a sprawcę ukarać dzięki obywatelskiej czujności. Co znamienne, to nie sprawca, a świadek, którego zeznania doprowadziły do jego ukarania, spotkał się wówczas z represjami w środowisku myśliwych.
"Pracownia na rzecz Wszystkich Istot" prosi wszystkich, którzy wiedzą coś w związku z tą sprawą o pilny kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.