- Tak, ta trzecia fala nam grozi.
- przestrzegł minister Adam Niedzielski.
Kiedy może się pojawić? Szef resortu powiedział, że może nadejść w lutym i nałożyć na szczyt sezonu grypowego.
- Ona zależy od naszego zachowania, zależy od tego, jak w najbliższym czasie obejmującym zarówno ten, jak i początek przyszłego roku będziemy się zachowywali. Nawet realizując optymistyczne scenariusze dotyczące szczepienia naszej populacji, nie jest możliwym, żeby w lutym, gdy pojawi się ten szczyt zachorowań na grypę, by szczepienia uodporniły nas populacyjnie na to niebezpieczeństwo. Dlatego też szpitale tymczasowe będą funkcjonować co najmniej do marca. Ferie spędzamy w domu. To jest jedyny sposób, by uchronić nas przed trzecią falą.
- mówił Niedzielski.
Wiadomo, że będzie ustalany wspólny standard europejski jeśli chodzi o kurorty narciarskie, które być może zostaną zamknięte dla przyjezdnych.
Podczas konferencji prasowej poznaliśmy kolejne szczegóły dotyczące badań przesiewowych, które mają się odbyć choćby na Podkarpaciu.
- Jestem po konferencji z wojewodami i wspólnie ustaliliśmy, że to oni zdecydują które grupy społeczne zostaną przebadane. Czas na podejmowanie decyzji jest do końca tego tygodnia. Następny tydzień to okres wdrażania badań.
- przyznał szef resortu zdrowia.
Odnosząc się do rozporządzenia o ilości osób podczas przyjęć to odparł, że w każdym domu poza domownikami może przebywać dodatkowo pięć osób. Całość jednak została zakończona apelem, aby "spotykać się tylko w rodzinnym gronie".
Niedzielski podkreślił, że rząd na razie nie bierze pod uwagę opcji zakazu poruszania się między miastami i regionami!