Do pierwszego zdarzenia doszło we wtorek, 1 października, około godziny 18.30 w miejscowości Krzemienica.
- Kierujący pojazdem marki Volkswagen wjechał na przejazd kolejowy pomimo włączonego czerwonego światła i opadających zapór. Widząc jednak zbliżający się pociąg mężczyzna cofnął samochód i uszkodził rogatki
- przekazała Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie.
- 3 października natomiast policjanci zostali wezwani na strzeżony przejazd kolejowy do miejscowości Głuchów, gdzie w czasie przejazdu pociągu relacji Przemyśl - Szczecin zapory nie zostały opuszczone. W chwili zdarzenia dróżnik był trzeźwy. Mężczyzna tłumaczył, że nie zauważył zbliżającego się do przejazdu kolejowego pociągu i nie opuścił rogatek
- dodała KPP Łańcut.
W obu przypadkach nie doszło do tragedii. Ten kierowca miał jednak mniej szczęścia: