Centralne Biuro Antykorupcyjne dokonało dzisiaj (7 styczeń) zatrzymania Łukasza Z., Grzegorza W. oraz Pawła G. To przedsiębiorcy działający w branży doradczej oraz inżynieryjnej. Wszyscy zatrzymani, po zakończeniu czynności procesowych, zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszą zarzuty korupcyjne, dotyczące działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania "brudnych" pieniędzy.
- Są to kolejne czynności przeprowadzone przez CBA w związku ze śledztwem dotyczącym działania zorganizowanej grupy przestępczej, utworzonej i kierowanej przez Sławomira N., której celem było żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych w związku z pełnieniem przez niego funkcji Szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie Ukravtodor.
- informuje CBA.
Zatrzymań dokonano na terenie Małopolski, Podkarpacia oraz Pomorza.
Sprawa Sławomira N.
Sławomira N. zatrzymano w lipcu 2020 roku. Od tamtej pory przebywa w areszcie śledczym, w którym zgodnie z decyzją Sądu Apelacyjnego w Warszawie, pozostanie do końca stycznia.
Byłemu ministrowi w rządzie PO-PSL zarzuca się popełnienie 11 czynów korupcyjnych, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie. Zarzuty dotyczą także prania pieniędzy.
- Według źródła PAP, materiał zebrany przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w tej sprawie jest "porażający" i składa się głównie z materiałów niejawnych, w tym podsłuchów rozmów, a także "bardzo obszernych" i "wyjątkowo szczegółowych" wyjaśnień wieloletniego przyjaciela Nowaka i współpodejrzanego w tym śledztwie, Jacka P.
- donoszą dziennikarze radia RMF FM.
Polska Agencja Prasowa wskazuje, że odpowie także za korupcję dokonaną w czasie, gdy pełnił funkcję szefa gabinetu premiera Donalda Tuska. Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych od Wojciecha T., byłego wiceprezesa PGE i Energi za pośrednictwem Leszka K. Według ustaleń śledczych Sławomir N. miał przyjąć blisko 200 tys. zł w latach 2012-2016 od byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. za pośrednictwem "osoby trzeciej".
Łącznie, w efekcie zarzucanych mu czynów, podejrzany miał uzyskać 1,3 mln zł łapówek.
Dalszy ciąg
Poza trójką zatrzymanych dzisiaj osób, o udział w aferze prokuratura podejrzewa Dariusza Z. – byłego dowódcę JW 2305 „GROM”, Jacka P. - gdańskiego przedsiębiorcę, Dariusza K. – byłego prezesa polskiego koncernu paliwowo-energetycznego oraz Wojciecha T - byłego członka zarządu spółek energetycznych.
Wszystko wskazuje na to, że po czwartkowym zatrzymaniu kolejnych podejrzanych, prokuratura będzie chciała rozszerzyć zarzuty wobec Sławomira N. Sprawa prowadzona jest przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie i Delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Gdańsku wspólnie z prokuratorami Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej w Kijowie oraz Narodowym Antykorupcyjnym Biurem Ukrainy.
We wrześniu Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało, że zabezpieczyło środki pochodzące z przestępstw korupcyjnych popełnionych przez Sławomira N. Informowano wówczas o 4,1 mln złotych, 536 400 euro i 30 tys. dolarów. Zabezpieczono dwa mieszkania oraz samochód marki Land Rover. Według ustaleń PAP, ani mieszkanie ani samochód nie należały formalnie do głównego podejrzanego. Ich właścicielem miał być Jacek P.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.