2 września około godziny 11 z balkonu na pierwszym piętrze w kamienicy mieszkalnej przy ul. Jagiellońskiej wypadł 4-letni chłopiec.
Był na balkonie pod opieką opiekunki. która stała obok. Włożył nóżkę pomiędzy szczeble barierki, w związku z tym, że w barierce brakowało jednego elementu, chłopiec wypadł na zewnątrz.