Od pewnego czasu głośno mówi się o rozprzestrzeniającej się, groźnej odmianie koronawirusa, nazywanej "wariantem delta". To właśnie ona może być przyczyną jesiennego lockdownu, który przewiduje rząd. Podobne obawy wyraził w TVN24 profesor Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
- To, kiedy ten wariant będzie u nas dominujący, zależy od progresji szczepień. W tym momencie pogoda pomaga, nasze kontakty są na zewnątrz. Problem może pojawić się we wrześniu. Nie dojdziemy do tego czasu do takiego poziomu odporności, by była protekcja przed tym bardziej agresywnym, zaraźliwym wariantem.
- wyjaśniał profesor Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przewiduje kiedy może nastąpić wzrost zakażeń.
- Istnieje prawdopodobieństwo, że czwarta fala pandemii pojawi się w drugiej połowie sierpnia.
- mówi minister zdrowia Adam Niedzielski. Wtedy też możliwy jest powrót do niektórych obostrzeń. Jakich? Na pewno wróci obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz.
Szczepionki mają być ratunkiem. Trwają negocjacje w sprawie sprowadzenia do Polski kolejnych 30 milionów dawek szczepionek przeciw COVID-19. Gigantyczna dostawa ma być gwarancją, że dla każdego Polaka będzie dostępna dawka uzupełniająca, aby utrzymać poziom odporności, kiedy epidemia znów zacznie zbierać w kraju swoje żniwo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.