To było piłkarskie święto w Tarnobrzegu. Miejscowa Siarka rozbiła Karpaty Krosno aż 7:0. Sędzia pokazał dwie czerwone kartki zawodnikom beniaminka trzeciej ligi.
Siarka Tarnobrzeg - Karpaty Krosno 7:0 (2:0)
Bramki: Kamil Orlik 19, Bartosz Sulkowski 42 z karnego, Marcin Kumorek 54, Kacper Prusiński 70, 82, 86, Dimítris Kalamvókis 90.Już po pierwszej połowie spotkania Siarka prowadziła 2:0, a goście z Krosna grali w dziesięciu po sytuacji w której najpierw sędzia pokazał żółtą kartkę, a potem anulował ją i wyciągnął z kieszeni "czerwień". W drugiej połowie Siarkowcy grali na luzie i po wejściu na plac gry rezerwowych "dobili" rywala. Trzy gole strzelił Kacper Prusiński, a miał okazję na czwarte trafienie, ale podał piłkę do Dimítrisa Kalamvókisa, który ustalił wynik spotkania.
- To była odpowiednia reakcja na porażkę ze Starem Starachowice. Chciałbym podziękować swoim zawodnikom, bo sztuką jest być tak skutecznym oraz kibicom, którzy nas wspierali - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Dariusz Kantor, trener Siarki.
Zobaczcie zdjęcia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.