reklama

Ekipa z Mielca obecna na prezentacji Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Zobaczcie fotografie i kulisy wprost z Camp Nou [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Robert Lewandowski doczekał się swojej oficjalnej prezentacji jako piłkarz FC Barcelona na Camp Nou. Kapitan reprezentacji Polski nie krył radości z faktu, że został zawodnikiem "Dumy Katalonii". Wśród kibiców byli również młodzi mielczanie, którzy byli na wakacjach. Organizatorami wyjazdu były: Jolanta Dudzik oraz Elżbieta Lodarska.
reklama

Mamy dla was niespodziankę, bo ekipa, która była obecna w Barcelonie podzieliła się swoimi wrażeniami. - Jeśli chodzi o emocje związane z prezentacją Roberta Lewandowskiego na Camp Nou, to w naszej grupie obok oczywistej radości było dość duże zaskoczenie. Wyjazd udało nam się zorganizować spontanicznie po wycieczce do Barcelony. Szczerze, na początku nawet nie przypuszczaliśmy, że uda nam się wziąć udział w tym wydarzeniu, mimo że wiedzieliśmy, iż Robert Lewandowski przyjeżdża w podobnym czasie co my. Znaleźliśmy się po prostu w idealnym momencie i miejscu - powiedziała nam młoda mielczanka Aleksandra Sypek, która była w Katalonii.

- Atmosfera na stadionie była genialna. Na trybunach przeważały flagi i barwy FC Barcelony, ale oczywiście znalazło się kilka polskich akcentów, w tym nasz. Mimo różnic narodowościowych, wszyscy czuliśmy pewną jedność. Fani Barcelony mocno przeżywali powitanie nowego piłkarza. Po wyjściu ze stadionu głośno śpiewali, robili sobie z nami zdjęcia, obdarzali wszystkich swoimi uśmiechami.

- słyszymy od uczennicy z II Liceum Ogólnokształcącego w Mielcu.

HISTORYCZNA CHWILA

Na początku lipca Robert Lewandowski został bohaterem transferu, który dał FC Barcelonie "nowe życie". Jeden z najlepszych napastników na świecie postanowił odejść z Bayernu Monachium i ulokować swój talent w Dumie Katalonii. Ostatecznie Barcelona zapłaciła za Polaka 50 milionów euro (45 mln plus 5 mln w formie bonusów). Lewandowski został najdrożej sprzedanym polskim zawodnikiem w historii.

Fani "Blaugrany" są zachwyceni tym ruchem. - Sprowadzenie Roberta Lewandowskiego było pokazaniem innym, że nadal jesteśmy silni. Dzięki niemu, dzięki Raphinhi i innym transferom, czujemy, że Barca wraca. Coś podobnego działo się w 2003 roku, gdy Laporta sprowadził Ronaldinho. To nie tylko transfer zawodnika, ale dowód dla świata, że jesteśmy potężnym klubem i nie można się z nas śmiać. Nie będziemy już przegrywać - mówi dla Weszło Ivan San Antonio, dziennikarz katalońskiego "Sportu". Zobaczcie kulisy tego wydarzenia.

reklama
Artykuł pochodzi z portalu mielecity.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama