Trzecioligowa Stal Stalowa Wola Piłkarska Spółka Akcyjna ma sponsora strategicznego. Została nim spółka Skarbu Państwa - PGE Polska Grupa Energetyczna. Zapytaliśmy Biuro Prasowe PGE dlaczego wybór padł akurat na zielono-czarnych, a także jaka jest kwota wsparcia. Oto odpowiedzi.
CZYTAJ TAKŻE:
- Sponsoring klubu Stal Stalowa Wola jest dla Grupy PGE opłacalny, co potwierdziły badania efektywności. Natomiast w PGE realizujemy także mniejsze projekty sponsoringowe, ale niezmiernie ważne dla lokalnych społeczności. Działalność na rzecz polskiego sportu to ważny aspekt pozabiznesowej aktywności PGE. Stal Stalowa Wola to rozpoznawalna marka piłkarska na Podkarpaciu, a współpraca z klubem stwarza potencjał do umacniania pozycji marki PGE i lojalizacji klientów PGE na terenie, na którym prowadzimy działalność sprzedażową i dystrybucyjną.
- pisze nam Biuro Prasowe PGE.
Gra na czwartym poziomie rozgrywkowym nie stanowi żadnej przeszkody.
- Z przeprowadzonych w 2021 roku badań marketingowych wynika, że klienci oczekują od PGE zaangażowania w projekty wspierające lokalne społeczności. Stalowa Wola mieści się na obszarze dystrybucyjnym PGE, mieszkańcy Stalowej Woli to klienci PGE. Z punktu widzenia PGE możliwość bezpośredniego zetknięcia się klientów PGE na ich własnym terenie ze sponsorowaniem lokalnego klubu stanowi dużą wartość marketingową i umacnia pozycję marki PGE w regionie.
- wyjaśniają służby prasowe spółki.
Jaka kwota sponsoringu została zapisana w umowie? Podatnicy tego się nie dowiedzą.
- Szczegółowe informacje na temat udziału PGE Polskiej Grupy Energetycznej w projektach w charakterze sponsora, w szczególności zaś wartość wsparcia, stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.
- czytamy w informacji z Biura Prasowego PGE.
Wiele wskazuje na to, że to nie jest ostatni "zastrzyk gotówki" dla Stali. Być może już wkrótce do grona sponsorów dołączy kolejna spółka Skarbu Państwa.
NIE MA WYNIKÓW SĄ NERWY
Sponsorzy, sponsorami, ale pod względem sportowym nie dzieje się dobrze w Stali. Tylko remis w starciu z Podlasiem Biała Podlaska (1:1), cztery mecze i 7 punktów na koncie, 5 punktów straty do prowadzącej Siarki Tarnobrzeg. To wszystko sprawia, że fani zielono-czarnych powoli tracą cierpliwość do trenera Rolanda Thomasa, a także Marka Citko, który formalnie jest skautem klubu, ale tak naprawdę odpowiada za doradzanie w kwestiach sportowych. Citko jest krytykowany za sprowadzenie piłkarzy, którzy jak na razie nie dają "jakości", a dodatkowo Stowarzyszenie Nasze Miasto w Stalowej Woli przedstawiło informację ile były piłkarz zarabia za doradztwo przy Hutniczej. Jest to 8 tysięcy złotych netto na miesiąc.
W chwili pisania tego tekstu - czyli w niedzielę, 22 sierpnia - nie ma żadnej oficjalnej informacji ze strony klubu, która wskazuje, że Thomas musi zdobyć w najbliższych dwóch meczach sześć punktów. Najbliższe spotkanie Stal zagra na własnym obiekcie z Podhalem Nowy Targ (28 sierpnia o godzinie 19:38).
Za to kadra Stali jest wciąż w budowie. Ostatni nowy nabytek to napastnik Daniel Świderski. Teraz trwają poszukiwania kogoś kto wzmocni blok defensywny. Najpoważniejsi kandydaci do gry w zielono-czarnych barwach według portalu Podkarpacielive.pl to Sebastian Zalepa (ostatnio GKS Bełchatów) i Damian Kostkowski (Stal Rzeszów).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.