AKTUALIZACJA - 8.03:
W pierwszym wyjazdowym meczu na wiosnę piłkarze Apklan Resovii Rzeszów przegrali w Bytowie z Bytovią 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa dla gospodarzy zdobył Adrian Liberacki w 55 minucie.
7.03:
Stal Rzeszów - Górnik Polkowice 1:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Kamil Wacławczyk, 0:2 Michał Bednarski 45, 1:2 Krystian Pieczara 86 z karnego.
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Kostkowski, Pląskowski, Kotwica, Pieczara, Mozler, Szeliga, Góra, Jarecki, Trznadel (56 Sierant), Plewka (56 Kłos).
Górnik Polkowice: Kopaniecki – Magdziak, Kowalski-Haberek, Mucha, Radziemski, Szuszkiewicz (86 Azikiewicz), Bednarski (77 Sobków), Fryzowicz, Baranowski (74 Szmyt), Wacławczyk, Opałacz.
Dwa wiosenne mecze i zero punktów na koncie. Nie taki był plan działaczy, kibiców, sztabu trenerskiego jak i samych piłkarzy Stali Rzeszów. Po porażce z rezerwami Lecha Poznań przyszła przegrana na własnym stadionie z Górnikiem Polkowice. Przyszłość trenera Janusza Niedźwiedzia przy Hetmańskiej nie wygląda kolorowo, bo przecież zimą otwarcie mówiło się o grze o awans.
Błękitni Stargard – Stal Stalowa Wola 0:0
Błękitni Stargard: Sasiak – Cywiński, Gawron (58 Paczuk), Łysiak, Sanocki (70 Bochnak), Sitkowski, Theus, Szrek (76 Kompanicki), Krawczun, Sadowski, Ostrowski.
Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz – Mroziński, Jarosz, Witasik – Sobotka, Stelmach, Jopek, Szifer (59 Ciepiela), Chromiński (59 Zmorzyński) – T.Płonka (86 Szczutowski), Fidziukiewicz (78 Kiercz).
Żółte kartki: Cywiński (Błękitni) – Chromiński, Szifer, Ciepiela, Jopek, Sobotka (Stal).
Czerwona kartka: Jopek /74 – za drugą żółtą/ (Stal).
Stal Stalowa Wola z dalekiego Stargardu przywiozła jeden punkt. Zielono-czarni doceniają to co udało się "wyszarpać" na murawie, tym bardziej że ekipa z Hutniczej kończyła mecz w dziesiątkę. Sobotni mecz na wniosek prezydenta Stargardu został rozegrany bez udziału publiczności. Decyzja miała związek z zagrożeniem epidemiologicznym po wykryciu u dwojga mieszkańców Stargardu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Warto podkreśli, że świetne zawody rozegrał bramkarz Stali Dawid Pietrzkiewicz, który kilka razy uratował swój zespół przed stratą bramki.
Tabela DRUGIEJ LIGI