"Jak jakiś bramkarz zdobędzie bramkę w tej rundzie, to idę na piechotę na stadion jego klubu" - napisał użytkownik "Janek" w lutym tego roku. 1 kwietnia ten scenariusz się ziścił. "Robimy screena i trzymamy za słowo" - wskazało konto Lotto Fantasy Ekstraklasa.
Gabriel Kobylak "załatwił" fana piłki nożnej z okolic Sandomierza. Sympatyczny użytkownik "Janek" od razu zdecydował, że podejmie się tego wyzwania. - Gabryś coś ty narobił. Wstępny plan wygląda tak. Trzy dni po 8 godzin marszu. Miejscowości na przerwy wstępnie ogarnięte. I nawet partner do marszu załatwiony. Docelowy mecz to Radomiak - Zagłębie, który odbędzie się 28 kwietnia - napisał na X.
Od razu "Janek" otrzymał mnóstwo wiadomości, które pozytywnie nakręcają do całej inicjatywy. - To, co się dziś wydarzyło, jest dla mnie niepojęte. Dziękuję wszystkim zaangażowanym, jesteście wielcy - napisał.
- Wyruszam do Radomia razem z moim bratem - mówił na antenie Kanału Sportowego. - Nie mieszkam w Sandomierzu, ale ruszam sprzed stadionu miejscowej Wisły, bo kibicuję temu klubowi.
Oglądaj od 19 minuty:
Trasa z Sandomierza do Radomia:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.