Osiedle Słocina, położone w południowo - wschodniej części Rzeszowa, zmaga się z poważnym problemem. Pomimo szybko postępującej urbanizacji terenu, budowy nowych domów, dróg, ciągle nie zbudowano skutecznej kanalizacji deszczowej. To ta infrastruktura, zdaniem mieszkańców, miałaby poprawić ciągłe zalewanie przez wody opadowe ich posesji czy nieruchomości.
CZYTAJ TAKŻE:
ZWŁOKI W ROWIE Z WODĄ!>>
Po takich opadach jak w zeszłą sobotę nasze posesje są zalewane. Drogami płyną rzeki, Młynówka nie przyjmuje wody.
- żalą się mieszkańcy.
Bloki na tym osiedlu buduje się praktycznie na terenach zalewowych.
- Zanim to osiedle powstało, zwracaliśmy uwagę władzom miasta, podczas spotkań z prezydentem Tadeuszem Ferencem, że to naturalny teren zalewowy, że nie powinny tam być budowane bloki, bo woda będzie zalewać niżej położone domy. A jednak osiedle powstało, nikt nie przejął się naszymi protestami
- mówili jeszcze w 2019 roku mieszkańcy osiedla.
Pomimo szybko upływającego czasu, wciąż miasto nie wybudowało skutecznej kanalizacji deszczowej. Owszem, bardziej skupiono się na odmulaniu przydrożnych rowów czy rowów melioracyjnych na terenach niezabudowanych, ale efekt jest znikomy. Wody opadowej bywa tyle, że i rowy jej nie przyjmują.
Zdruzgotani mieszkańcy kolejny raz chcą wymóc na władzach miasta podjęcia niezwłocznej decyzji w sprawie doinwestowania ich w tą najważniejszą infrastrukturę. Tym bardziej, że z roku na rok, silnych opadów deszczu jest coraz więcej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.