reklama

Brakuje obsady do karetek pogotowia w Rzeszowie! Ambulanse nie wyjeżdżają!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Brakuje obsady do karetek pogotowia w Rzeszowie! Ambulanse nie wyjeżdżają! - Zdjęcie główne

foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rzeszów Tragiczna i niepewna sytuacja panuje na terenie powiatu rzeszowskiego. W środę, na terenie regionu obsługiwanego przez Wojewódzka Stację Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, wyjechała taka ilość zespołów medycznych, że istnieje zagrożenie dla zdrowia i życia.
reklama

Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie poinformował w czwartek, że sytuacja jest dramatyczna i niepewna! Wobec czego zagrożone jest zdrowie i życie wielu mieszkańców powiatu rzeszowskiego. 

- Liczba osób na zwolnieniach chorobowych to ok. 20 i cały czas ta liczba rośnie. Ratownicy Medyczni mają już dość, są zmęczeni, chorzy i dbają o swoje zdrowie- nie brakło ich w czasie wzrostu zachorowań koronawirusem i teraz to "czują w kościach" 

- informują związkowcy.

Ratownicy oraz Pielęgniarki w WSPR Rzeszów nie wiedzą jaką otrzymają najbliższą wypłatę.

- Po co to komu, może mniejszą, może podobną no przecież nie większą- ważne, że praca jest hehe. Karetki stoją również w wielu miejscach w tej mlekiem i miodem płynącej krainie, zwanej Polską. Ale kogoś to obchodzi? Tę garstkę osób, które stracą z tego powodu zdrowie, a możliwe, że nawet życie wpisze się do statystyk i tyle- są inne palące problemy- muzyka taneczna jako dziedzictwo narodowe, limuzyny dla instytucji rządowych, nowe czołgi. Obowiązkiem władzy państwowej jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom- także zdrowotnego- świetnie Wam idzie, brawo!

- piszą (pisowania oryginalna - przyp. redakcja) ratownicy w mediach społecznościowych.

Apel Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego WSPR w Rzeszowie jest mocny i dramatyczny:

- Przecież gamoniu jeden z drugim, kto Cie będzie starał przytrzymać przy życiu jak doznasz wypadku, kto spróbuje wyrwać z objęć śmierci Twoich rodziców w przypadku zatrzymania krążenia, kto będzie działał, aż po dup.. się poleje, żebyś w przypadku udaru mózgu miał jak najwięcej szans na powrót do sprawności, kto w garażu będzie leczył zagrażające życiu zaburzenia rytmu serca? Litości, zwolnijcie nas już wszystkich, oszczędźcie sobie kłopotów. Kur... mać! (pisowania oryginalna - przyp. redakcja).

 

O zajęcie stanowiska chcieliśmy poprosić dyrektora pogotowia w Rzeszowie Andrzeja Kwiatkowskiego, niestety "jest nieuchwytny".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama