reklama

23 osoby ranne, 8 przebywa w szpitalu. Jaki jest stan kierowców autobusów z wypadku na alei Rejtana w Rzeszowie? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rzeszów 23 osoby zostałe ranne, a 8 wymaga hospitalizacji po zderzeniu dwóch autobusów i samochodu osobowego, do którego doszło w piątek (25 marca) przed południem na alei Rejtana w Rzeszowie. Najciężej ranny jest kierowca autobusu MPK oraz jeden z pasażerów.
reklama

Do zdarzenia dwóch autobusów doszło około godz. 9.15, na al. Rejtana w Rzeszowie.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca autobusu MPK, zjeżdżając na przystanek, nie zatrzymał się, kontynuując jazdę, uderzył w wiatę przystankową, w kilka znaków drogowych i latarnię, a następnie w tył autokaru, który jechał przed nim. Siła uderzenia przemieściła autokar na stojącego przed nim volkswagena, a następnie autokar uderzył jeszcze w budynek - opisuje moment wypadku nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Pracujący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierowca autobusu MPK prawdopodobnie zasłabł za kierownicą. W wyniku zderzenia poszkodowane zostały 23 osoby. Ostatecznie w szpitalach pozostało 8 osób.

W obu autobusach podróżowało łącznie 21 osób, 19 osób znajdowało się poza pojazdami, na chodniku przed hotelem. W środku jednego z autobusów znajdowały się dwie osoby poszkodowane. W samochodzie osobowym biorącym udział w wypadku nikt nie odniósł obrażeń.

Dwoje ciężko rannych, w tym kierowca autobusu MPK Rzeszów, trafiło do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. 

- Stan kierowcy autobusu MPK jest ciężki, ale stabilny. Czeka go zabieg operacyjny - mówi nam Tomasz Warchoł, rzecznik prasowy szpitala. 

W tej placówce przebywa także drugi uczestnik zdarzenia, pasażer jednego z autobusów. - Jego stan jest także ciężki, jest po zabiegu chirurgicznym - uzupełnia Warchoł. 

Drugi z kierowców autobusów odniósł niegroźne obrażenia. 

W akcji ratunkowej udział brało 24 strażaków - 4 zastępy straży pożarnej oraz kilka zespołów ratownictwa medycznego.

Okoliczności wypadku bada policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama