Budowa nowych ścieżek rowerowych i przebudowa infrastruktury drogowej na osiedlu Przywiśle w Tarnobrzegu miała być kosztowna. Wyciętych miało zostać aż 136 drzew, a to wszystko przy sprzeciwie obrońców przyrody (Fundacja "Będzie dziko"), środowisk politycznych (Platforma Obywatelska), a także mieszkańców, którzy cenią tereny zielone w tej części miasta.
- Mieszkańców osiedla i nie tylko, w jakiś sposób wzburzyło to, że drzewa mogą ulec zniszczeniu. Chodziło o wycięcie 136 drzew. Sygnalizowali, że nie wyrażają na to zgody, że nie chcą ścieżek rowerowych na terenie osiedla. Zgodnie z tym, czego oczekują mieszkańcy, uważam, że w tym kierunku powinienem zdecydować - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega. Włodarz zadeklarował, że nie będzie żadnej wycinki.
- Na dzisiaj rezygnujemy ze ścieżek rowerowych, może kiedyś wrócimy do tego projektu. Tam gdzie nie ma potrzeby ingerować w przyrodę, nie będziemy tego robić.
- dodał.
Śladowa wycinka drzew dotyczy budowy parkingów i łącznika ulicy Skalna Góra z Armii Krajowej. Co ciekawe podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali ile kosztował projekt zmian na osiedlu Przywiśle, ale zarówno prezydent miasta, jak i Barbara Trzeciak, naczelnik Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego i Drogownictwa Urzędu Miasta nie pamiętali żadnej kwoty. - Jest tak dużo tych projektów, że nie pamiętamy "tak od ręki", ale sprawdzimy i poinformujemy - powiedziała naczelnik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.