reklama

Tarnobrzeg ma budżet na 2024 rok. - To budżet skrojony na naszą miarę - mówi prezydent Dariusz Bożek. Opozycja: "To jest ignorancja"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Grzegorz Lipiec

Tarnobrzeg ma budżet na 2024 rok. - To budżet skrojony na naszą miarę - mówi prezydent Dariusz Bożek. Opozycja: "To jest ignorancja" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega. | foto Grzegorz Lipiec

reklama
Udostępnij na:
Facebook
PodkarpaciePo długiej i burzliwej debacie na środowej sesji Rady Miasta Tarnobrzega radni przyjęli uchwałę budżetową na 2024 roku. Prezydent miasta Dariusz Bożek zaznaczał, że jest to trudny budżet, ale skrojony na ten czas. Opozycja z Prawa i Sprawiedliwości punktowała rządzących za ciągłe zadłużanie miasta.
reklama

Na co?

W budżecie Tarnobrzega na 2024 rok dochody określa się na kwotę 404 584 045,34 zł, a wydatki to 419 059 832,05 zł. Deficyt Tarnobrzega na 2024 roku to dokładnie 14 475 786,71 zł. Tradycyjnie już najwięcej miejskich pieniędzy trafia na oświatę, ale to jest normalny stan rzeczy. Skarbnik miasta Urszula Rzeszut wskazała, że ponad 55 milionów złotych dochodu pochodzi z podatków i opłat. Z czego ponad 31 milionów złotych to podatek od nieruchomości. Zadłużenie miasta (kredyt, obligacje, ZUS) to teraz ponad 141 milionów złotych.

reklama

Podczas debaty budżetowej prezydent miasta Dariusz Bożek pokazał jakie inwestycje są planowane w 2024 roku - za ponad 79 milionów złotych. - Chciałbym przedstawić wydatki majątkowe, bo one budzą największe emocje - wskazał prezydent Tarnobrzega. - Wśród tych inwestycji mamy drogi, a także poprawę infrastruktury sportowej - stadion na Zwierzyńcu, boisko przy Szkole Podstawowej numer 6, modernizacja nawierzchni Stadionu Miejskiego, albo nowe oświetlenie hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wiele środowisk czeka na bieżnię lekkoatletyczną, chwała pracownikom MOSiR oraz mieszkańcom Tarnobrzega za to, że w konkursie Lotto zdobyli 200 tysięcy złotych na nowe oświetlenie.

Prezydent Tarnobrzega podkreślał, że konieczna jest modernizacja starszych budynków w mieście: od Miejskiej Biblioteki Publicznej, dawnej Cesarsko-Królewskiej Wyższej Szkoły Realnej, Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Poniżej zobaczcie pozostałe inwestycje na 2024 rok.

reklama

Opozycja krytykuje

Opozycja nie zostawiła "suchej nitki" na budżecie. - To zupa nic - powiedziała radna Prawa i Sprawiedliwości, Anna Pekar. - Nie wiem, czy konieczna jest budowa stadionu lekkoatletycznego, bo widzę bardziej potrzebne inwestycje. Chodzi mi przede wszystkim o koszty utrzymania.

Ponad 40 minut mówił radny PiS Kamil Kalinka. - Będę głosował "przeciwko" budżetowi, choć zgadzam się z niektórymi elementami. Wielki szacunek dla pani skarbnik, która przygotowała ten dokument, choć niektórzy w tym przeszkadzali. Przypomnę tylko początek kadencji prezydenta Bożka i zapowiedzi, że nie będzie zadłużania, a tak mamy popis ignorancji. Jeszcze kilka tygodni temu tak samo mówił wiceprezydent Mirosław Pluta. Potrzebnych są kolejne cztery lata, żeby w teorii miasto było na tym samym poziomie zadłużenia, jak w 2018 roku. W teorii, bo w praktyce oznacza to zatrzymanie wszystkich inwestycji - mówił.

reklama

Radny Kalinka mówił także o kredytach. - W domu, kiedy widzimy że mamy kłopot z domowym budżetem to szukamy oszczędności, a nie bierzemy kredyt. Jeszcze teraz przy tak rosnących kosztach obsługi kredytu. Wiele samorządów spłacało wcześniej pożyczki, a my ponownie się będziemy zadłużać.

Radna Monika Łagowska-Cebula wskazała, że "za każdym razem temat Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest trudny, a zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje w drogi". - Nie mogę powiedzieć, że Dariusz Bożek jako prezydent zadłużył miasto - powiedziała i pokazała dane, jak zmieniał się dług miasta od 2010 roku.

- Inwestycja nie musi się równać kredyt, albo zadłużenie. My skupiamy się na remontach i branie kredytów na remonty. Co innego gdybyśmy dyskutowali o zakupie terenów na inwestycje - dodała.

reklama

Riposta

Prezydent Bożek odpowiadał na pytania radnych. - Pani radna Pekar odpowiedziała na pytanie dlaczego za prezydenta Grzegorza Kiełba zmniejszano zadłużenie: bo nie działo się nic przy inwestycjach - wskazał. - Nie można odmówić komuś realizacji budowy stadionu lekkoatletycznego, tak samo jak drugiej pływalni.

- Wiele miast o podobnej wielkości ma takie samy kłopoty z wyludnianiem. Taka jest tendencja. Chodzi nie tylko o dramat śmierci, ale wyjazd za pracą do wielkich miast - zakończył Dariusz Bożek.

- Nie mamy problemów z długiem ZUS-owskim, ale to jednak nie wszystkim się chyba podoba - zaznaczył. - Dziękuję wszystkim urzędnikom, którzy pomagali mi w szukaniu pieniędzy w różnych instytucjach. Bez tego Tarnobrzeg byłby w zupełnie innym miejscu.

Tuż przed głosowaniem przewodniczący Bogusław Potański przeprosił mieszkańców za podwyżki podatków. - Trzeba przeprosić mieszkańców za podwyżkę podatków lokalnych, ale bez tego budżet wyglądałby znacznie gorzej.

Ostatecznie budżet został przyjęty. 11 radnych głosowało "za", 6 było "przeciw", a jeden "wstrzymał się" od głosu.

Kto głosował "za"

  • Andrzej Biernat
  • Bożena Kapuściak
  • Artur Kiper
  • Dominika Kliza
  • Alfred Martyniak
  • Leszek Ogorzałek
  • Sławomir Partyka
  • Adam Rębisz
  • Waldemar Stępak
  • Damian Szwagierczak
  • Marian Zioło
 

Kto głosował "przeciw"

  • Marian Cąpała
  • Kamil Kalinka
  • Monika Łagowska-Cebula
  • Łukasz Nowak
  • Bogusław Potański
  • Anna Pekar
 

Kto "wstrzymał się" od głosu

  • Waldemar Stępak

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo