Żar leje się z nieba, a przed nami dwa ekstremalnie gorące dni, kiedy temperatura powietrza osiągnie nawet 37 stopni Celsjusza. Sytuacja jest na tyle poważna, że samorządy już nie tylko apelują o ograniczenie zużycia wody, ale nawet zakazują jej używania do podlewania trawników, sadów i ogródków, mycia samochodów oraz napełniania basenów.
- Od 2015 roku niedobory wody w rzekach i glebie w Polsce pogłębiają się. Mamy do czynienia z suszą, której przebieg i obszar jest okresowy i ma często charakter lokalny, ale susza towarzyszy nam już od wielu lat. Nie możemy o niej zapomnieć. Musimy być odpowiedzialni oraz swoim zachowaniem przyczyniać się do oszczędzania wody w jak największym stopniu.
- mówi na łamach Onet.pl Grzegorz Walijewski, zastępca Dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju i rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej-Państwowego Instytutu Badawczego.
WODNY ALARM
Z dnia na dzień poziom wody w podkarpackich rzekach jest coraz niższy. SPRAWDŹ NASZ RAPORT NA TEN TEMAT - TUTAJ
Już są sygnały o pierwszych przerwach w dostawie wody. Tak było we wtorek w powiecie łańcuckim - w Woli Małej i Woli Dalszej oraz samym Łańcucie. Tam pojawiły się beczkowozy, gdzie mieszkańcy mogli pobrać wodę. Na portalu swiatwody.blog opublikował mapę, gdzie zaznaczone są gminy z apelem lub zakazem używania do innych celów niż bytowe. Jeszcze we wtorek były cztery takie miejsca na Podkarpaciu. 29 czerwca jest już ich siedemnaście. Jak słyszymy w zakładach gospodarki komunalnej w całym regionie zapasy wody kurczą się i to bardzo szybko.
Susza wstrzymuje także koszenie ... trawy. - W związku z panującymi upałami wstrzymane zostaje do odwołania koszenie terenów pozostających pod opieką Zakładu Zieleni Miejskiej MZK. Decyzja Miasta Stalowa Wola podyktowana jest dbałością o kondycję trawy. Przycinanie trawników w czasie wysokiej temperatury i upałów powoduje m.in.: niszczenie kęp trawy. Wstrzymanie koszenia nie dotyczy miejsc newralgicznych dla bezpieczeństwa ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego. W pasach drogowych trawa będzie koszona do wysokości nieograniczającej widoczności. Sytuacja pogodowa jest stale monitorowana i jeśli się zmieni, usługa koszenia na terenach miejskich zostanie wznowiona. Dalsze decyzje w tym zakresie uzależnione są przede wszystkim od wystąpienia opadów - informuje Miejski Zakład Komunalny w Stalowej Woli.
PODKARPACKIE GMINY Z APELEM O OGRANICZENIU ZUŻYCIA WODY:
- Zaklików (powiat stalowowolski);
- Radomyśl nad Sanem (powiat stalowowolski);
- Baranów Sandomierski (powiat tarnobrzeski);
- Ropczyce (powiat ropczycko-sędziszowski);
- Dębowiec;
- Tarnowiec (powiat jasielski);
- Chorkówka (powiat krośnieński);
- Domaradz (powiat brzozowski);
- Olszanica (powiat leski);
- Wielkie Oczy;
- Oleszyce (powiat lubaczowski);
- Roźwienica (powiat jarosławski);
- Tryńcza (powiat przeworski);
- Białobrzegi;
- Łańcut (powiat łańcucki);
- Krasne;
- Boguchwała (powiat rzeszowski).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.