- W mojej gminie podwyżki cen prądu i gazu są dwukrotne - mówił Leszek Surdy, wójt gminy Gorzyce. Tak ogromne podwyżki odbiją się, zdaniem samorządowca, na całokształcie całego budżetu. Podobnego zdania jest Adam Dziedzic, wójt Świlczy, jednocześnie prezes podkarpackiego Polskiego Stronnictwa Ludowego - mieszkańcy będą obciążani większymi kosztami z tytułu dostarczania wody i odprowadzania ścieków - mówił. Jak wyliczał, "udział kosztów zakupu energii elektrycznej w gospodarce wodno-ściekowej to 55-60 procent", więc ceny wody mogą wzrosnąć.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przygotujcie się na podwyżki cen! Sprawdź, za co zapłacisz więcej
- Szereg samorządów zrealizowało lub zamierza realizować inwestycje polegające na wymianie oświetlenia ulicznego na wysokooszczędne, wysokosprawne lampy ledowe - mówił Adam Dziedzic, wskazując, że w ten sposób samorządy szukały oszczędności szacowanych na 40-50 procent.
- Z tych oszczędności można było spłacać pożyczki lub kredyty, albo inwestować w kolejne linie oświetleniowe. Okazało się, że całą tą nadwyżkę, na którą liczyły samorządy, skonsumują dzisiaj producenci energii, a samorządy pozostaną jak zwykle zostawione same sobie, z koniecznością spłacenia tychże inwestycji
- przekazywał wójt Świlczy.
Drożeje nie tylko prąd. Adam Dziedzic, mówił, że rosnące ceny paliw stanowią drastyczne podwyżki cen zakupu usług przewozowych. Tylko w zarządzanej przez niego gminie Świlcza koszty transportu publicznego wzrosną o 40% z kwoty 1,6 miliona złotych do 2,5 miliona złotych. Podwyżki gazu w samorządach stanowią zaś nawet 25 procent.
Wykres przedstawiający wzrost cen zakupu energii elektrycznej w skali hurtowej, fot. Mateusz Maciejczyk/PSL
Zdaniem szefa PSL na Podkarpaciu problemy są także z finansowaniem oświaty.
- Obiecane rozwiązania przez rząd w zakresie finansowania małych szkół, małych oddziałów, nie znalazły realizacji w polityce oświatowej. Subwencja idzie za uczniem, a dzieci nie rodzi się wcale więcej. W związku z tym subwencja oświatowa kwotowo nie podąża za kosztami funkcjonowania szkół
- mówił Dziedzic.
- To wsparcie, które jest deklarowane przez rząd w zakresie dochodów bieżących, nie wystarcza dzisiaj na pokrycie wydatków. Będziemy robić wszystko, żeby istota samorządu terytorialnego nie została deprecjonowana - dodawał Adam Dziedzic.
Szef PSL na Podkarpaciu przekazywał w czwartek, że tylko zrównoważona polityka rządu w zakresie energii, może doprowadzić do stabilności cen.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.