Na bieszczadzkich rzekach obserwowane są spadki poziomu wody. Powodem jest ilość opadów deszczu, która w ostatnim czasie jest zdecydowanie niższa od średnich miesięcznych. Okres niedoboru opadów widać również na Jeziorze Solińskim, a dowodem na to jest między innymi Wyspa Okresowa pojawiająca się przy niskim stanie wody. Wyspa zlokalizowana jest między Soliną a Polańczykiem i jeszcze kilka tygodni temu była dodatkową atrakcją dla turystów.
Niski poziom wody w Jeziorze Solińskim
Aktualnie Wyspa Okresowa widoczna coraz bardziej, ponadto linia brzegowa na Cyplu w Polańczyku stała się dużo szersza niż jeszcze w okresie letnim. Niepokojąco wygląda też sytuacja w Wołkowyi. Jak informuje Instytut Meteorologii Wodnej w najbliższych dniach, poziom wody może się odnieść a to za sprawą intensywnych opadów deszczu. Synoptycy wydali ostrzeżenie drugiego stopnia, które będzie obowiązywało od jutra od godziny 09:00 przez następne siedemnaście godzin. Wystąpienie zjawiska oszacowano na 85 procent.
Komentarze (0)