Do całej sytuacji doszło około godziny 14 na skrzyżowaniu ulic Lwowskiej z Bałtycką.
Kierujący pojazdem marki Volkswagen jadąc od strony Krasnego w kierunku Rzeszowa, z niewiadomych przyczyn wjechał pomiędzy stojące na sygnalizacji świetlnej pojazdy oczekujące na zmianę świateł. Podczas zderzenia uszkodził pięć pojazdów. Sam zatrzymał się obok na prawnym pasie, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia wraz z pasażerami
- poinformował nas aspirantTomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Ucieczka z miejsca zdarzenia była zaskakującym krokiem, tym bardziej że ze wstępnych ustaleń policjantów to właśnie kierowca Volkswagena był sprawcą wypadku. W związku z tym policjanci podjęli już poszukiwania kierowcy. W akcję są zaangażowani funkcjonariusze, a także pies tropiący. Na chwilę obecną policyjna obława wciąż trwa.
Działamy, natomiast nie mamy jeszcze konkretnych wyników. W sprawę zaangażowane są liczne służby. Bierzemy pod uwagę wszelkie okoliczności i rozmawiamy ze świadkami tego zdarzenia. Pracujemy nad uzyskaniem nagrań z monitoringu, ponieważ może to przyczynić się do ustalenia tożsamości kierowcy oraz pasażerów Volkswagena
- podkreśla przedstawiciel rzeszowskiej policji.
Dodajmy, że według informacji przekazanych nam przez asp. Tomasza Drzała, w tym zdarzeniu obrażeń doznała jedna osoba, która została przetransportowana do szpitala. To 34-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego, kierowca Forda, który jako jeden z pięciu pojazdów stał na światłach w momencie zderzenia. W związku ze skalą tego zdarzenia, na miejscu ruchem kierowała policja.
Komentarze (0)