Na początku lutego Simon Amor, prezes zarządu Grupy Żywiec zakomunikował, że konieczne jest zakończenie produkcji w Browarze Leżajsk. - Decyzja o zamiarze zakończenia produkcji w Browarze Leżajsk została podjęta po dogłębnej analizie i jest częścią transformacji w kierunku silnego, zrównoważonego i odpornego na przyszłość łańcucha dostaw. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest trudny moment dla naszych pracowników i społeczności w Leżajsku. Jesteśmy dumni z naszych tradycji piwowarskich i utrzymamy markę Leżajsk w naszym portfolio. Zmiana którą ogłaszamy jest jednak niezbędna, abyśmy jako Grupa mogli się adaptować do zmieniających się warunków rynkowych i budować silną firmę na przyszłość - komentował. Winna jest inflacja i rosnące koszty produkcji.
Natychmiast pojawiły się głosy ze strony leżajskiego samorządu, który chce uratować to miejsce. W końcu w 2021 roku Browar Leżajsk uwarzył około 800 tysięcy hl piwa. Tradycje piwowarskie w tym miejscu sięgają aż XVI wieku, a Zakłady Piwowarskie otworzono w 1978 roku, z kolei Grupa Żywiec jest ich właścicielem od 1999 roku.
- Argumenty jakie nam przedstawiono, że w Grupie Żywiec jest za dużo browarów, jakoś do mnie nie przemawiają. Przecież nie tak dawno Grupa Żywiec zakupiła Namysłów. W sierpniu 2022 roku, po niepokojących informacjach, wystosowałem pismo do Prezesa Grupy Żywiec. W związku z brakiem odpowiedzi, w listopadzie wysłałem kolejne pismo z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie przyszłości Browaru. Odpowiedzi do dzisiaj brak. Składam deklarację Grupie Żywiec: gmina Leżajsk jest zainteresowana przejęciem Browaru Leżajsk i dalszym jego funkcjonowaniem. Zdecydowanie sprzeciwiamy się jego likwidacji.
- przyznaje Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk.
Palikot wkracza do gry
Teraz do gry wkracza kolejny gracz, a jest nim były polityk, przedsiębiorca Janusz Palikot. - Pozostawienie marki Leżajsk w dyspozycji nowego inwestora będzie wymagało posiadania silnego portfolio własnych marek lub pomysłów na nowe marki, by utrzymać browar. Mamy jedno i drugie w swoim posiadaniu. Zwróciliśmy się do władz Leżajska z propozycją współdziałania na rzecz odkupienia browaru przez Manufakturę Piwa Wina i Wódki - informuje holiding, który skupia wiele różnych projektów alkoholowych Janusza Palikota.- Szybko rosnący rynek naszych konsumentów zderza się z ograniczeniami w zakresie wielkości produkcji, jakie mamy w browarze Tenczynek. Włączenie zakładu o skali produkcyjnej Leżajska pozwoliłoby nam skokowo zwiększyć swoje udziały rynkowe - przekazuje Manufaktura.
Będziemy wracać do tej sprawy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.