W toalecie pijalni piwa w Nowej Sarzynie jej właściciel znalazł zwłoki znanego mu 65-latka. Na miejscu mężczyzna ten 24 listopada w godzinach wieczornych spożywał tam alkohol.
- O ujawnieniu zwłok poinformował policję prowadzący pijalnię, który 25 listopada przybył na miejsce jeszcze przed pojawieniem się pierwszych klientów, aby posprzątać lokal. Do pomieszczenia toalety, które znajduje się w piwnicy budynku, wchodzi się z podwórka. Prowadzący pijalnię poinformował, że gdy zamykał lokal 25 listopada wydawało mu się, że drzwi do pomieszczenia toalety są zamknięte. Dopiero 26 listopada, gdy wchodził tam, aby zabrać środki do sprzątania, bezpośrednio za drzwiami, które otwierają się do środka, ujawnił leżące na podłodze zwłoki znanego mu mężczyzny
- poinformowała Katarzyna Leszczak, prokurator rejonowy w Leżajsku.
W toku oględzin zwłok na ciele nie znalezione zostały przez biegłych ślady obrażeń wskazujących na działanie osób trzecich. Ciało zostało przewiezione do prosektorium celem przeprowadzenia 26 listopada sekcji zwłok. Tego samego dnia wszczęto śledztwo o nieumyślne spowodowanie śmierci.
- W toku śledztwa zostaną przesłuchane osoby, które mogą mieć wiedzę o okolicznościach śmierci 65-letniego mężczyzny
- przekazała prokurator z Leżajska.