Żołnierz utonął w jeziorze Garda. Pochodził ze Stalowej Woli

Opublikowano:
Autor:

Żołnierz utonął w jeziorze Garda. Pochodził ze Stalowej Woli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Z Włoch dotarła do mnie tragiczna informacja o śmierci Stalowego Człowieka ze Stalowej Woli - Sebastiana Marczewskiego, która przeszyła moje serce - napisał prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny.

Sebastian Marczewski był instruktorem płetwonurkowym, nurkiem głębokościowym. Młodszy chorąży Sebastian Marczewski z III Batalionu Inżynieryjnego w Nisku, weteran wojenny poszkodowany w Afganistanie, we Włoszech przygotowywał się do próby bicia absolutnego rekordu świata w głębokości nurkowania.

Chciał zejść na głębokość 333 metrów. Tego nie dokonał jeszcze żaden człowiek. Podczas ostatniej próby utknął na głębokości 150 metrów. Nie udało się go wydostać ze śmiercionośnej pułapki.

Wczoraj, 6 lipca, na swoim profilu facebookowym prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny, napisał:

W trakcie próby bicia rekordu świata żołnierz Sebastian Marszewski zginął w jeziorze Garda. Otchłań, która zatrzymała naszego wspaniałego Mieszkańca była wielką pasją i wyzwaniem, które chciał pokonać swoją odwagą, siłą i determinacją. Nigdy wcześniej nie spotkałem takiej Osoby, o takim żarze do zadania, które stawia przed sobą. W tym wszystkim zawsze cechowała Weterana z Afganistanu wielka odpowiedzialność i profesjonalizm. Zawsze powtarzał, że bezpieczeństwo ponad wszystko. Kochał ludzi, cieszył się każdym gestem wsparcia w jego odważnych projektach.

Prezydent Stalowej Woli wspomniał, że przed atakiem w Afganistanie Malczewskiemu udało się zdobyć połowę Korony Świata, bo zanim został ranny, uprawiał alpinizm wysokogórski. Dwukrotnie wszedł samotnie zimą na Mont Blanc we Francji zwany Dachem Europy, zdobył Kilimandżaro w Tanzanii i najwyższy szczyt Kaukazu - Elbrus.

- Wstrząśnięty informacją, która do nas dotarła nie jestem w stanie zebrać myśli i uczuć, widząc przed oczami Jego pełną uśmiechu twarz, z której biła duma i odwaga. Kochał nasze miasto Stalową Wolę, zawsze i wszędzie wspaniale je promując. Wiem, że najbardziej kochał swoją Rodzinę, dlatego w tym tragicznym momencie w imieniu własnym oraz całego Miasta Stalowa Wola składam wyrazy współczucia oraz deklarację wsparcia dla Najbliższych Sebastiana Marczewskiego.
 

- dodał Nadbereżny.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE