W pierwszym przypadku fałszywy policjant informował panią, że jej syn spowodował wypadek drogowy, jest przesłuchiwany na policji i aby uniknął konsekwencji prawnych powinna dostarczyć 230 tysięcy złotych. Kiedy seniorka odmówiła, oszust przerwał połączenie.
Kolejny telefon adresowany został do 81-letniego tarnowianina. W rozmowie z oszustem, który przedstawił się jako policjant Patryk Kołodziej z komendy powiatowej przy ul. Traugutta, usłyszał, że policjanci wpadli na trop gangu wyłudzającego pieniądze z kont bankowych. Spytał seniora czy jest sam w domu i jaką kwotę oszczędności zdeponował na koncie.
Na szczęście w żadnym z powyższych przypadku nie doszło do przekazania pieniędzy i obie próby wyłudzenia gotówki zostały zgłoszone policji. Ale dopóki przestępcy są na wolności uważajcie i nie dajcie się oszukać. Nie przekazujcie swoich oszczędności osobom których nie znacie, nawet jeśli podają się za Waszych bliskich, policjantów, prokuratorów czy kogokolwiek innego.