reklama

Zamieszanie z zasłanianiem ust i nosa w pracy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pexels

Zamieszanie z zasłanianiem ust i nosa w pracy - Zdjęcie główne

foto Pexels

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jak obecnie wygląda kwestia noszenie maseczek bądź przyłbic w pracy? Rząd zdecydował się na kolejne zmiany, a przy okazji uważajcie, bo kary za nieprzestrzeganie tych przepisów są bardziej surowe.
reklama

Od soboty, 28 listopada, rozszerzył się obowiązek zasłaniania ust i nosa na wszystkie pomieszczenia, w których przebywa więcej niż jedna osoba. Nowelizacja prawa wprowadziła spore zamieszanie, bo w myśl tych przepisów maseczka powinna być noszona przez cały czas i to każdego! Także w pracy.

Po tym jak pojawiła się fala krytyki rząd zdecydował się na wprowadzenie nowego rozporządzenia. Teraz decyzja o tym czy pracownicy mają nosić maseczki lub przyłbice w miejscu pracy spoczywa na pracodawcy! W obowiązującym od środy rozporządzeniu napisano: "Do dnia 27 grudnia 2020 r. nakazuje się zakrywanie, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego (...) ust i nosa: w środkach publicznego transportu zbiorowego (...), w miejscach ogólnodostępnych, w tym: na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych; na terenie nieruchomości wspólnych (...); w zakładach pracy, jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej".

Odkrycie ust i nosa jest możliwe w przypadku spożywania posiłków lub napojów w zakładach pracy lub w wymienionych budynkach użyteczności publicznej, oraz po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu.

Zakłady pracy nadal są obowiązane zapewnić zatrudnionym rękawiczki jednorazowe lub środki do dezynfekcji rąk; odległość między stanowiskami pracy wynoszącą co najmniej 1,5 m, chyba że jest to niemożliwe ze względu na charakter działalności wykonywanej w danym zakładzie pracy, a zakład ten zapewnia środki ochrony osobistej związane ze zwalczaniem epidemii.

Nowa wysokość grzywny za złamanie obowiązujących od 29 listopada przepisów została podwyższona z 500 zł na 1000 zł. Ale to nie koniec. Policja lub straż miejska może skierować sprawę do sanepidu, a wówczas wysokość kary administracyjnej może sięgnąć 30 tys. zł.

Pieniądze z mandatów za brak maseczek trafiają na konto Narodowego Funduszu Zdrowia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama