Po tym jak pojawiła się informacja o zakażeniach koronawirusem u dwóch osób w Domu Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie w Tarnobrzegu okazuje się, że pracownicy byli traktowani na ulicy jak "trędowaci". Dostawało się także ich dzieciom, które miały kłopot z tym aby pójść do szkoły!
Dyrekcja placówki podkreśla, że cały czas są zachowywane wszystkie normy sanitarne, a o całej sytuacji napisano na Facebooku placówki.
Czytaj także:
Są też na szczęście zupełnie inne sytuacje. Trzeba cenić kiedy to zakażeni nie boją się i głośno mówią: "Tak ja mam koronawirusa!". Zrobił tak choćby były starosta powiatu tarnobrzeskiego Paweł Bartoszek. Na jego Facebooku od razu pojawiło się mnóstwo wpisów życzących zdrowia i cierpliwości.
Czytaj także: