37-letni motocyklista pochodzący z powiatu lubaczowskiego, zupełnie zignorował wszelkie zasady bezpieczeństwa w poruszaniu się po jezdni. Najpierw dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, pędząc 182 km/h, a później na podwójnej ciągłej wyprzedził nieoznakowany radiowóz.
Mężczyzna przeliczył się jednak, gdyż trafił na patrol grupy SPEED, który od razu ruszył za nim w pościg. Policjanci wyprzedzili motocyklistę, ten jednak po chwilowym zatrzymaniu się od razu ruszył do przodu. Mundurowi kontynuowali pościg jadąc ulicami Jarosławia oraz pobliskich miejscowości. Motocyklista ani na chwilę nie zwalniał, aż dojechał do powiatu lubaczowskiego. Tam ominął blokadę lubaczowskiej drogówki, został jednak złapany kilkanaście minut później.
37-latek był trzeźwy, lecz za ucieczkę i popełnione wykroczenia grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ VIDEO: