Reklama

Wybrał się w Bieszczady w dresach i po alkoholu. Prawie zginął [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Młody mężczyzna wybrał się na wycieczkę górską w Bieszczady. Niestety, był do niej kompletnie nieprzygotowany. Był w stanie hipotermii.

W sobotę 13 lutego ok. godz. 15:00 ratownicy GOPR Bieszczady otrzymali zgłoszenie od dwóch osób, które zgubiły swojego trzeciego towarzysza. Szli oni z Ustrzyk Górnych (powiat bieszczadzki) w kierunku Tarnicy, lecz jeden z nich stwierdził, że nie chce już dalej iść i wraca z Szerokiego Wierchu do samochodu. Po jakimś czasie mężczyzna zadzwonił do nich i powiedział, że jednak zmienił zdanie i szedł dalej, ale zgubił drogę i nie wie, gdzie jest.

GOPR Bieszczady podjął się akcji ratowniczej i wysłał ratownika na skuterze. Mężczyźnie w międzyczasie udało się wrócić na szlak i został odnaleziony przez dwóch turystów. Po dotarciu ratownika na miejsce okazało się, że mężczyzna jest w stanie hipotermii - nie może ruszać palcami u rąk i nie czuje nóg. Turysta ubrany był w buty budowlane, dresy i cienkie rękawice. Dodatkowo pił wcześniej alkohol. Mężczyzna ma odmrożone dłonie i stopy - na szczęście udało mu się przeżyć.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy