Ankieta była wynikiem głośnej sprawy, której bohaterką stała się Krystyna Wróblewska, posłanka od 2015 roku, samorządowiec, związana ze środowiskiem nauczycielskim, pochodząca z Rzeszowa.
O tym, jak rozesłała list do duchownych podkarpackich z prośbą o wsparcie, pisaliśmy tu: [WYBORY 2019] Kandydatka PiS rozesłała listy do księży z prośbą o wsparcie [ANKIETA]
Zapytaliśmy Ciebie i pozostałych Czytelników portalu, czy Waszym zdaniem kandydat na posła może prosić księży, by ci zachęcali parafian do głosowania na niego? Jakie są wyniki ankiety?
- Wykluczone, to niemoralne - 63%
- Jeśli to ma pomóc wygrać wybory, to dlaczego nie? - 13%
- Gdybym kandydował(a) też bym tak zrobił(a) - 13%
- A co w tym złego? - 13%
- Kościoła nie powinno się mieszać w politykę - 0%
Również na naszym profilu na Facebooku rozgorzała dyskusja pod postem dotyczącym tej sprawy. Jednogłośnie wszyscy stwierdzili, że taki proceder nie powinien mieć w ogóle miejsca. Sama posłanka sprawy nie skomentowała, nie odniosła się oficjalnie ani też do komentarzy, jakie pojawiły się na jej fanpage. Cóż, mówią, że milczenie jest złotem.