Jego łupem padł m. in. samochód osobowy skoda octavia, różnego rodzaju elektronarzędzia, a nawet używane buty. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonych na kwotę niemal 37 tys. złotych.
Jak ustalili policjanci, włamywał się i kradł 32-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego dozór policji.
- Do sprawy został również zatrzymany 35-letni paser, mieszkaniec powiatu węgrowskiego. Na posesji zajmowanej przez mężczyznę mundurowi odnaleźli skradzione przedmioty. W sumie odzyskano mienie o łącznej wartości niemal 17 tys. zł - informują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Funkcjonariusze przypominają, że przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast za paserstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.