- Do zdarzenia doszło 29 lipca około godziny 22.30 w Mielcu
- Najpierw uderzyła w dwa słupy, później jechała bez świateł...
- ... na tym jednak nie koniec jej nocnych wyczynów
- O całym zajściu pisze portal korso.pl: Mielec.Uderzyła w słup, uciekała z miejsca zdarzenia!
Kierująca samochodem osobowym Toyota auris uderzyła w słup na skrzyżowaniu ulic: Kilińskiego i Ducha Świętego.
- Kobieta uderzyła w jeden słup, po chwili w następny. Jechała bez świateł, później prawie wjechała w autobus. Następnie wysiadła z auta i zaczęła się oddalać z miejsca zdarzenia. Wreszcie została złapana. Na miejscu pracują służby
- przekazała portalowi Czytelniczka.