Informację o śmierci w Radiu Zet potwierdził rzecznik WOT ppłk Marek Pietrzak. Nie są znane przyczyny jego śmierci.
Jedyne, co wiadomo, to fakt, że dziś rano, 29 czerwca, okazało się, że mężczyzna nie przejawia objawów życia. Wezwano karetkę, ale mimo reanimacji, stwierdzony został zgon.
Jak podało Radio Zet, zmarły był żołnierzem zawodowym, służącym w jednostce od 2016 roku. Miał 41 lat, zostawił żonę i dziecko.