O budowie wielkiej szwalni w Stalowej Woli pisaliśmy już wiele razy. To była szumnie zapowiadana inwestycja, a skończyło się na kolejnych obietnicach przy jej budowie.
"Szwalnia widmo" - tak nazywają inwestycję parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej: Mirosława Nykiel oraz Maria Małgorzata Janyska. Obie zdecydowały się, że należy udać się do Ministerstwa Pracy, Rozwoju i Technologii i sprawdzić dlaczego w hali Agencji Rozwoju Przemysłu w Stalowej Woli wciąż nie ma produkcji żadnych maseczek!
Czytaj także:
Stan faktyczny na koniec sierpnia był taki. Agencja Rozwoju Przemysłu tłumaczyła się, że trwa montaż cleen roomu.
Michał Florysiak z Agencji Rozwoju Przemysłu tak odpowiadał dziennikarzom kilka tygodni temu:
- Aktualnie finalizowany jest etap przygotowania do budowy clean roomu. Proces przygotowania do seryjnej produkcji maseczek wiąże się z uzyskaniem odpowiednich certyfikatów od Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowego Instytutu Badawczego czy Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. O zakończeniu tych prac będziemy informować na bieżąco.
Od tamtej pory próżno szukać informacji: tak, ruszamy z produkcją. O wynikach kontroli będzie Państwa informować.
Czytaj także: