Makabrycznego odkrycia w okolicy Mostu Mazowieckiego w Rzeszowie dokonał jeden z przypadkowych przechodniów. W czwartkowy poranek, 4 czerwca, zauważył on ludzkie zwłoki w rzece. Wezwani na miejsce strażacy wyłowili zwłoki z Wisłoku.
Policjanci wstępnie ustalili, że jest to 69-letnia mieszkanka Rzeszowa. Lekarz stwierdził zgon, a na miejscu zdarzenia pracuje prokurator. Ustalane są okoliczności śmierci kobiety.