reklama

Ścięło mu nogi. Staruszek padł na podłogę i kilka godzin wołał o pomoc

Opublikowano:
Autor:

Ścięło mu nogi. Staruszek padł na podłogę i kilka godzin wołał o pomoc - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZamknięty we własnym mieszkaniu mężczyzna zasłabł. Upadł na podłogę i nie mogąc się ruszyć, zaczął wołać o pomoc. Trwało to kilka godzin.

Kilka dni temu do podobnej sytuacji doszło w Zaklikowie. O czym już pisaliśmy tu: 87-latka 3 dni leżała na podłodze jak sparaliżowana [FOTO]

- W środę, 22 stycznia, przed południem do mundurowych zadzwoniła pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowej Dębie informując, że nie może się dostać do mieszkania 86-letniego mężczyzny. Kobieta przyszła z wizytą do starszego mężczyzny i kiedy zapukała do drzwi usłyszała głos wzywający pomocy

- przekazuje podkarpacka policja.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie Funkcjonariusze przy pomocy rusztowania, weszli przez okno do środka mieszkania. Jak się okazało znajdujący się tam mężczyzna zasłabł i od kilku godzin leżał na podłodze wołając o pomoc. Mężczyzna był osłabiony i odwodniony. Policjanci wezwali karetkę pogotowia. 86-latek trafił do szpitala pod opiekę lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo