Regularnie zagracają śmietniki. Wszystko nagrała kamera [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Kontenery na śmieci to skarbnica... wszystkiego. Ale jakby tego było mało, tereny wokół śmietników są zagracone nie tylko workami na śmieci, ale meblami, dywanami, oponami, kanapami, sedesami. Zwróciła na to Straż Miejska w Jaśle, choć problem dotyczy też innych podkarpackich miast.

- Zastanawiam się, co ludzie mają w głowach, zastawiając śmietniki swoimi śmieciami. Podchodzę do drzwi śmietnika, chcę je otworzyć, by wyrzucić odpady, ale drzwi zastawione są już innymi workami. Zdarza się to tak często, że zacząłem mieć wrażenie, że ktoś celowo tak zastawia śmietniki przy drzwiach, by śmieci wyrzucić do kontenerów za niego. Już nie mówię o ty, że choć śmietniki przeznaczone są do określonej kategorii śmieci, to przy tych osiedlowych ląduje wszystko - nawet ubrudzone sedesy, umywalki, liście, trawy, kanapy, meble, opony - wszystko, czego przy tego typu śmietnikach akurat być nie powinno

- komentuje Czytelnik Piotr, mieszkaniec Rzeszowa. Podobnie jest w Jaśle, tam jednak Straż Miejska znalazła sposób na takich, co odpady wyrzucają, gdzie popadnie. Nie tylko nagrywa ich występki, ale o nich pisze na swojej stronie. Pokazuje, że nikt nie jest bezkarny.

- Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z faktu, że wyrzucanie śmieci poza wyznaczonymi do tego miejscami jest karalne. Nie można postawić kanapy obok osiedlowego śmietnika i liczyć na to, że ktoś ją wywiezie. Ludzie, którzy porzucają śmieci wielkogabarytowe w różnych miejscach, często myślą, że pozostaną anonimowi. Przypominamy, że miasto ma całodobowy monitoring, również na osiedlach i coraz częściej kamerom udaje się uchwycić tablicę rejestracyjną oraz wizerunek sprawcy. Czasami ludzie wśród swoich śmieci zostawiają też dane kontaktowe, na przykład na rachunkach czy wizytówkach

- zaznaczają strażnicy miejscy w Jaśle, prezentując zdjęcia na których widać mężczyznę, który podjeżdża samochodem i wyrzuca opony obok śmietnika na jednym z jasielskich osiedli.. Na następnym widać kolejne osoby, które przyjechały samochodem z przyczepką i wyrzuciły kanapę. Straż miejska zaznacza, że w tych oraz kilku innych przypadkach prowadzone są aktualnie czynności wyjaśniające ZOBACZ ZDJĘCIA W GALERII PONIŻEJ.

- Coraz więcej miejsc w Jaśle, jest objętych monitoringiem, również tych w pobliżu kontenerów na miejskich osiedlach. Jak się okazuje, mimo obecności kamer, mieszkańcy w dalszym ciągu podrzucają odpady i – rzecz jasna – płacą za to słono. Mandat może wynosić nawet do 500 zł plus koszt wywozu kontenera. Warto?

- pytają strażnicy miejscy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE