Radni z Nowej Dęby zdecydowali, że w obecnej sytuacji pandemicznej i ciągłych obostrzeniach w gospodarce należy obniżyć diety. Sesja na ten temat wywołała burzliwą dyskusję.
CZYTAJ TAKŻE:
- Mając na uwadze ogłoszony stan pandemii, związane z nim obostrzenia przekładające się na trudny i pogarszający się stan gospodarki, mający negatywny wpływ na poziom dochodów naszego samorządu, powodujący znaczący ubytek w przychodach podatkowych gminy, połączony z fatalny stanem infrastruktury podstawowej opieki zdrowotnej, zasadne jest znaczne obniżenie diet radnych.
- czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Ile zatem pieniędzy dostają radni z Nowej Dęby? Radny nie będący członkiem żadnej komisji otrzymuje według portalu infonowadeba.pl 286 zł miesięcznie, pod warunkiem że bierze udział w sesji. Przewodniczący poszczególnych komisji otrzymują 716 zł. Na konto przewodniczącego rady wpływa 1395 zł. Co ciekawe podczas debaty skarbnik gminy Magdalena Skura wskazała, że przez COVID-19 "nie dzieje się nic złego z budżetem Nowej Dęby". Przeciwnicy i zwolennicy wymieniali się argumentami i wspominali wcześniejsze lata, kiedy to zapominano o budżecie i próbowano choćby podnieść wynagrodzenie burmistrzowi.
Ostatecznie Rada Miejska w Nowej Dębie podczas dwóch nadzwyczajnych sesji, podjęła decyzję o ograniczeniu ilości członków komisji stałych z 8 do 3 osób. Kogo ma dotyczyć obniżka diet? Radni, którzy nie pracują w komisjach będą od tej chwili otrzymywać dietę w wysokości 18 zł. Oszczędności w budżecie mają dać dodatkowo 50 tysięcy zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.