W sylwestrową noc kilka minut po północy, dyżurny strzyżowskiej policji usłyszał wulgarne okrzyki i głośną muzykę dobiegającą z ul. Andersa. Po chwili do odgłosów dołączył huk uderzeń w drzwi wejściowe do budynku.
- Funkcjonariusze sprawdzili co się dzieje i zauważyli młodego mężczyznę, który dobijał się do drzwi.
- relacjonuje podkomisarz Piotr Niemiec z Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie.
Okazało się, że 22-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie dwa promile alkoholu. Pomimo ujemnej temperatury mężczyzna nie posiadał kurtki, a zamiast butów miał ubrane jedynie pantofle. Policjanci wpuścili mężczyznę na komendę, aby się ogrzał, ten jednak zaczął zachowywać się wulgarnie w stosunku do funkcjonariuszy.
- Mieszkaniec gminy Niebylec nie stosował się do obowiązujących obostrzeń, nie miał zasłoniętych ust ani nosa. Policjanci zapytali mężczyznę o powody jego zachowania, nie był jednak zbyt rozmowny i odmówił podania swoich danych.
- dodaje Piotr Niemiec.
22-latek został przewieziony do izby wytrzeźwień w Rzeszowie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za popełnione wykroczenia grozi mu kara miesięcznego aresztu i grzywny do 5 tys. zł.
Komentarze (0)