O sprawie jako pierwszy poinformował portal Rzeszów-News. Sanepid kontaktował się już z księdzem w sprawie przeprowadzenia wywiadu epidemiologicznego bezpośrednio po powzięciu informacji nt. choroby. Ksiądz został zabrany do szpitala 4 września br.
- W trakcie wywiadu ksiądz nie wskazał osób z którymi miał by utrzymywać bliski kontakt, wobec powyższego do tej pory nikt dodatkowo nie został objęty kwarantanną.
- informuje Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.
Udało nam się ustalić, że 8 września do sanepidu zgłosił się ojciec jednego z ministrantów, który miał kontakt z księdzem podczas mszy.
- Zgłosił się rodzic ministranta, który twierdził że jego dziecko miało kontakt z księdzem 1.09. w trakcie mszy i z tego powodu chłopiec został objęty kwarantanną.
- dodaje Jaromir Ślączka.
rafal.bolanowski@korso.pl
CZYTAJ TAKŻE: