Prezydent Dariusz Bożek: - Tarnobrzeg ma za sobą dwa dobre, ale i trudne lata

Jak prezydent ocenia te dwa lata? Z czego jest Pan zadowolony, a z czego nie?

Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega: - To były dwa, naprawdę dobre lata. Owszem, wymagające, momentami bardzo trudne - szczególnie ten, gdy spadła na nas wszystkich, jak grom, pandemia - ale w ogólnym rozrachunku dobre. Udało się wiele przez ten czas zrobić. Dzieje się dużo w inwestycjach, głównie drogowych, ale rośnie także infrastruktura nad jeziorem. Udało się wyprowadzić na prostą TTBS, na tyle, że ta miejska spółka myśli nareszcie o rozwoju, o budowie kolejnych bloków i o sprzedaży mieszkań. Pozbyliśmy się olbrzymiego garba, jakim były zaległości wobec ZUS, który teraz już płacimy na bieżąco. Wyprostowaliśmy sprawę budowy obwodnicy. Myślę, że wiosną pierwsza łopata zostanie wbita i zaczniemy budowę. Podobnie, nareszcie jest szansa na dokończenie ścianki wspinaczkowej.   Zadowolony jestem z działań samorządu w obliczu pandemii. Organizowaliśmy, i wciąż organizujemy, pomoc dla starszych, wspieramy przedsiębiorców, doposażamy placówki pomocowe, parafie, szkoły i uczniów w sprzęt do nauki zdalnej, szpital w środki ochrony oraz sprzęt ratujący życie. Z czego mogę być niezadowolony? Może z tego, że dotknął nas w mieście problem śmieci, nawet jeśli to scheda po innych. Jednak tu także wypracowujemy docelowe, a co najważniejsze finansowo korzystne dla mieszkańców rozwiązanie. Ciężka praca, jak widać, zawsze procentuje. 

Jakimi inwestycjami może się pochwalić Pana samorząd?

- Najważniejsze wydają się być te inwestycje, których nie widać z perspektywy mieszkańca Tarnobrzega, czyli ul. Zakładowa i Strefowa, drogi na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Powstał tam również, dzięki Agencji Rozwoju Przemysłu, olbrzymi parking. Coś zaczyna się w strefie dziać, a to będzie procentować. Z drugiej strony, wśród tych najważniejszych, inwestycje nad jeziorem, czyli dwie drogi, ale również budowa infrastruktury. Mam nadzieję, że niebawem pojawią się tam kolejne elementy. Ważne są też inwestycje w centrum miasta, a tu zrobiona została ulica Mickiewicza, ul. Sikorskiego i skrzyżowanie z ul. Zwierzyniecką i Wyszyńskiego. Ruszyła modernizacja ul. Orląt Lwowskich, dzięki której mieszkańcy Ocic będą mieli wreszcie bezpieczny dojazd do centrum. Całkiem sporo było tez tych mniejszych inwestycji, ale które z kolei mają duże znaczenie dla społeczności np. osiedlowych. Fundusz osiedlowy okazał się bardzo trafiony. To wszak ludzie "na miejscu" najlepiej wiedzieli, co im jest potrzebne.

Pandemia koronawirusa bardzo zmieniła plan na 2020 roku: czego nie udało się zrobić i jakie są widoki na 2021 rok?

- Pandemia wymusiła rezygnację, ale raczej z organizowania imprez i uroczystości. Z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców nie było śniadania wielkanocnego, teraz nie będzie wigilii dla potrzebujących. Ci jednak otrzymają rzeczową pomoc świąteczną. Nie organizowaliśmy uroczystej sesji Rady Miasta, zrezygnowaliśmy z organizacji Dni Tarnobrzega, Jarmarku Dominikańskiego, Kiermaszu Bożonarodzeniowego. COVID nie miał za to wpływu na realizację przedsięwzięć inwestycyjnych. Udało się nam zrealizować wszystkie tegoroczne założenia. Pandemia zmieniła tegoroczne plany, ale odnośnie wpływów do budżetu. Przypomnę, że w ramach pomocy lokalnym przedsiębiorcom świadomie części wpływów się pozbawiliśmy. Ale tak trzeba było zrobić. O tym, jakie są widoki na rok 2021 trudno dziś wyrokować. Zobaczymy jak będzie z finansami, czy nie będzie nieplanowanych, dużych wydatków. Oby nowy rok nie zaskakiwał, jak ten mijający. Liczę, że będzie to rok lepszy niż 2020, że pewne inwestycje uda się przeprowadzić. Nasz budżet jest tak skonstruowany, aby był realny. Nie o to bowiem chodzi, by zaplanować masę inwestycji, a potem po kolei je ściągać, bo pieniądze są pilnie potrzebne na coś innego. Komfortowa jest taka sytuacja, gdy mamy zaplanowane inwestycje, mamy na nie pieniądze i spokojnie możemy je realizować. Jeżeli będą dodatkowe środki,  wówczas będziemy robili kolejne rzeczy. Pewnie będą zarzuty, że budżet jest mało inwestycyjny. To ja tylko przypomnę, że startujemy z budową obwodnicy. Czy kiedykolwiek mieliśmy inwestycję za 40 mln zł?

W dobie kryzysu gospodarczego samorządy robią co mogą aby pomagać lokalnym przedsiębiorcom. Co takiego udało się zrobić w Waszym mieście?

- Już w pierwszych tygodniach trwania pandemii przygotowaliśmy pakiet pomocowy dla lokalnych przedsiębiorców. W pakiecie znalazły się takie rozwiązania jak zwolnienie z czynszów dla przedsiębiorców prowadzących działalność w lokalach wynajętych od gminy, a którzy w związku z koronawirusem zmuszeni byli zawiesić tę działalność. Zaproponowaliśmy odroczenie płatności podatku od nieruchomości bądź rozłożenia na raty tej płatności, bez naliczania odsetek.  Zawiesiliśmy opłaty za dzierżawę terenu pod tzw. gastronomiczne ogródki letnie, a później ustaliliśmy symboliczną stawkę wynoszącą 1 zł m kw. netto. Inne propozycje gminy Tarnobrzeg dla lokalnego biznesu to wstrzymanie działań windykacyjnych, czyli m.in. wstrzymanie wysyłki upomnień i wezwań do zapłaty. Jednocześnie zwróciłem się z apelem do prywatnych właścicieli lokali handlowo-usługowych, by rozważyli możliwość zmniejszenia czynszów przedsiębiorcom za czas obowiązywania utrudnień. By wesprzeć mocno dotkniętą pandemią branżę gastronomiczną sporządziliśmy i udostępniamy bazę lokali gastronomicznych, które świadczyły, bądź w obliczu obostrzeń przestawiły się na świadczenie usług z dowozem do klienta, lub w trybie zamów-odbierz. Namawiam tarnobrzeżan do wspierania lokalnego biznesu. Wciąż aktualne jest hasło, wspierajmy się!

DARIUSZ BOŻEK: ma 60 lat, prywatnie żonaty z Heleną, mają dwie córki. Z wykształcenia jest historykiem - przez wiele lat pracował jako nauczyciel, a potem dyrektor w tarnobrzeskim Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika. W wyborach samorządowych w 2014 został wybrany do rady miejskiej Tarnobrzega z listy KWW Tadeusza Gospodarczyka (otrzymał 349 głosów). W maju 2017 objął funkcję przewodniczącego Rady Miasta, w miejsce odwołanego Kamila Kalinki. W lipcu 2018 ogłosił, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta Tarnobrzega w wyborach samorządowych w tym samym roku. Kandydował na to stanowisko z ramienia KWW "Razem dla Tarnobrzega". Otrzymał poparcie od Koalicji Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kukiz’15 i Wolności. Dariusz Bożek zwyciężył w pierwszej turze, uzyskując 51,65% poparcia i zdobywając 10 003 głosy. 19 listopada 2018 został zaprzysiężony, rozpoczynając urzędowanie.

CO NA TO OPOZYCJA?

W radzie miejskiej Dariusz Bożek ma opozycję w postaci radnych Prawa i Sprawiedliwości - 5 mandatów - w 21-osobowej radzie. Na debatach bywa burzliwie, ale w porównaniu z podziałem mandatów u poprzedników jest raczej "sielanka". Ostatnie miesiące pokazują, że najwięcej "ciosów" w stronę prezydenta zmierza ze strony Konfederacji i Ruchu Narodowego, która nie ma swoich przedstawicieli w radzie miejskiej. Nie ma tygodnia bez komentarzy ze strony liderów tego ugrupowania w Tarnobrzegu, czyli Witolda i Małgorzaty Zychów.

Poniżej pięć największych zaniedbań obecnego prezydenta zdaniem Konfederacji:

1. Największe w historii Tarnobrzega podwyżki cen śmieci oraz wody, które  spowodowały pogorszenie się warunków życia mieszkańców Tarnobrzega, zwłaszcza tych najuboższych emerytów i rencistów oraz rodzin z dziećmi, którzy stanowią dużą część populacji miasta. Według opozycji błędem jest zbycie udziałów w kolejnej spółce Tarnobrzeskie Wodociągi.

2. Niszczenie idei budżetu obywatelskiego poprzez dopuszczenie do głosowania projektu "Widno i bezpiecznie" niezgodnego z  postanowieniami regulaminu budżetu obywatelskiego w sprawie którego zapadł niekorzystny dla miasta wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie wskazujący na świadome łamanie przez prezydenta prawa.

3. Zła polityka informacyjna miasta polegająca na blokowaniu informacji w zakresie np. kosztów zakupu Kolekcji Dzikowskiej i świadomym wprowadzaniu w błąd mieszkańców, co do możliwości wywozu kolekcji za granicę przez jej właścicieli oraz okłamywanie mieszkańców miasta, co chęci realizacji projektu odwiertu wód siarczkowych.

4. Opozycji nie podoba się to, że prezydent dokonał znacznych podwyżek płac pracowników Urzędu Miasta w wyniku czego największe kwoty otrzymały osoby najlepiej zarabiające. W okresie pandemii kiedy w budżecie miasta brakuje 5 mln złotych prezydent decyduje także o zakupie Kolekcji Dzikowskiej, która znajduje się w zamku tylko po to, aby zabezpieczyć roszczenia finansowe rodziny Tarnowskich oraz przedstawić się opinii publicznej jako mecenas dóbr polskiej kultury i sztuki.

NASZA OCENA:

Dariusz Bożek wygrywając wybory w Tarnobrzegu miał dać mieszkańcom oddech. Wszyscy byli już zmęczeni ciągłymi wojenkami na linii Platforma Obywatelska - Prawo i Sprawiedliwość, później przeniesionymi na sprawę korupcyjną prezydenta Grzegorza Kiełba. Trudno jest jednoznacznie ocenić obecną władzę. Wszystko przez COVID-19, który mocno namieszał w naszym życiu. Na pewno na plus trzeba zapisać podejmowanie trudnych decyzji: jak choćby tych związanych z zamknięciem jeziora na czas prac wokół akwenu, pozbycie się zaległości w ZUS-ie względem pracowników oświaty, zakup Kolekcji Dzikowskiej. Na horyzoncie pojawia się też budowa obwodnicy miejskiej. Największy problem wizerunkowy to spór dotyczący odwiertu wód siarczkowych - lansowany przez Witolda Zycha, byłego radnego oraz byłego kandydata na prezydenta miasta.