- Strażacy znaleźli ciało podczas działań. Ustalaniem tożsamości zajmą się odpowiednie służby. Na miejscu pracowało osiem zastępów. - relacjonował st. bryg. Janusz Szpiszczak.
Jak podaje TVN24: Mieszkańcy ewakuowali się jeszcze przed przyjazdem służb, ale nie wiadomo, czy osoby mieszkające w pionie, w którym doszło do pożaru, wrócą do mieszkań.
- Na miejscu są pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, jeżeli będzie taka potrzeba, mieszkańcy dostaną mieszkania zastępcze - dodał strażak.