W czwartek, 13 lutego policjanci z rzeszowskiej drogówki chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli, bo zauważyli, że nie ma on zapiętych pasów. Ten jednak nie miał zamiaru dostosować się do poleceń, zignorował sygnały mundurowych i zaczął uciekać. Funkcjonariusze powiadomili dyżurnego i podjęli pościg za 34-latkiem.
Mężczyzna nie zatrzymywał się, uciekał ulicami Chrobrego, Piastów, Dominikańską i Powstańców Warszawy. W końcu ponownie wjechał na ul. Dąbrowskiego, gdzie wcześniej próbowano zatrzymać go do kontroli. Tam ominął radiowóz, który starał się zablokować mu drogę i kierował się dalej w stronę Placu Śreniawitów, a następnie w ul. Hetmańską. Tam jednak zastał kolejny radiowóz, który miał uniemożliwić mu dalszą ucieczkę. Próbując go ominąć - uderzył w policyjny pojazd. Nikt nie został jednak ranny.
Uciekinierem był 34-letni mieszkaniec Rzeszowa, który jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Miał w swojej krwi niemal trzy promile. Ponadto samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Policjanci przekazali kierowcę do izby wytrzeźwień. Kiedy ten wytrzeźwieje - przedstawią mu zarzuty kierowania samochodem pod wpływem, a także nie zatrzymania się do kontroli.
34-latkowi przedstawią również zarzuty popełnianych podczas ucieczki wykroczeń, a tych ma być nawet kilkanaście. Kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz nagranie policji:
Pijany kierowca uciekał przed policją. Uderzył w radiowóz [VIDEO]
Opublikowano:
Autor: DJ
Przeczytaj również:
WiadomościPijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli przed policjantami i zaczął uciekać. Mundurowi rzucili się za nim w pościg po ulicach Rzeszowa.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE