- Nicienie z rodzaju Thelazia powodują ciężkie choroby oczu przeżuwaczy zarówno domowych, jak i dzikich, przy czym u zwierząt żyjących na wolności nie ma praktycznie żadnych możliwości leczenia.
– wyjaśnia dla RDLP w Krośnie dr Stanisław Kaczor, powiatowy lekarz weterynarii w Sanoku.
Pierwszy przypadek telajozy u żubra w Bieszczadach, w Balnicy (powiat sanocki) został wykryty w 2012 roku. Wówczas to osobnik zachowywał się agresywnie w stosunku do swojego stada. Rok później został wyeliminowany - okazało się, że cierpiał na chorobę spowodowaną nicieniami. Od tamtej pory stwierdzono kilkanaście przypadków tego schorzenia wśród bieszczadzkich żubrów.
CZYTAJ TAKŻE: Oko w oko z królem Bieszczad - niedźwiedziem brunatnym [VIDEO]
Na terenie Bieszczad żyje ponad 600 osobników, które dzielą się na dwa stada (tzw. subpopulacje) - wschodnie oraz zachodnie. Telazjoza stwierdzana była u żubrów żyjących na terenie Nadleśnictwa Baligród i Nadleśnictwa Komańcza, czyli w zachodniej części Bieszczadów.
- Najpoważniejszy problem jest w stadzie na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie według naszych obserwacji zainfekowanych jest około 30-40 żubrów. Nie ma możliwości ich leczenia, jedyne działania, jakie możemy podjąć to eliminacje chorych osobników, aby skrócić cierpienie zwierząt i zapobiegać dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby.
- podkreśla dr Kaczor.
- Do tej pory wyeliminowano przez odstrzał 9 chorych żubrów na terenie Nadleśnictwa Baligród, gdzie w stanie dzikim żyje około 300 osobników, w tym 50 tegorocznych cieląt. Jeden chory żubr został też wyeliminowany na terenie Nadleśnictwa Komańcza. U części osobników choroba spowodowała całkowite zniszczenie oczu. Problem dotyczy też stad żyjących w lasach Nadleśnictwa Lesko, jak również bydła domowego, które może być zarażone w okresie aktywności much przenoszących nicienia telazjozy.
- przekazuje oficjalnie RDLP w Krośnie.
Na chwilę obecną nie wiadomo jak dalej potoczą się losy żubrów w Bieszczadach. Z powodu pasożytów ich życie, a nawet istnienie całego stada jest poważnie zagrożone.
CZYTAJ TAKŻE: Największy żubr Baligrodu nagrany przez leśników [VIDEO]
Komentarze (2)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.
5 miesięcy temu | ocena +1 / -1
zainteresowana
przecież można prowadzić regularną akcję profilaktycznego odrobaczania ! tak samo jak akcję szczepienia lisów
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń
5 miesięcy temu | ocena +0 / -0
ja
no właśnie nie do końca. Gdyby to było takie proste, było by wykonywane. W przypadku tej choroby ważne jest regularne podawanie leku, a przy żubrach nigdy nie wiadomo gdzie powędrują i czy każdy przyjmię szczepionkę, o ile taka istnieje
Zgłoś
Odpowiedz
Oceń