- Krajowy Plan Odbudowy to 57 miliardów euro na dotacje i pożyczki dla Polski po kryzysie spowodowanym pandemią COVID-19. Przez weto ogromne pieniądze może stracić również Podkarpacie. Część inwestycji nie powstanie lub zostanie odłożona. Dlaczego Pan Marszałek milczy w tej kwestii? Polskie weto sprawi, że nie będziemy mogli sięgnąć po środki z wartego 750 miliardów euro Planu Odbudowy dla Europy.
- napisała na swoim Facebooku Elżbieta Łukacijewska, europoseł i liderka Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu.
Jednocześnie zamieściła wymowną mapkę na której wskazała jakie inwestycje mogą nie zostać zrealizowane na Podkarpaciu przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Widzimy tam: drogę ekspresową S9, Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Rzeszowie, linię kolejową Dębica-Jasło i wiele, wiele innych.
PODPISY SAMORZĄDOWCÓW
Postępowanie rządu Mateusza Morawieckiego nie spododało się części samorządowców. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i burmistrz Budapesztu Gergely Karacsony wysłali list do przewodniczącej Komisji Europejskiej z krytycznym stanowiskiem na temat działań rządów Polski oraz Węgier. Zaapelowali, aby część środków unijnych, których ewentualnie Polska nie dostanie na skutek weta, Unia przekazała bezpośrednio do samorządów.
Pod listem podpisało się 275 polskich i węgierskich samorządowców. Są tam także włodarze z Podkarpacia: zastępca prezydenta Przemyśla Bogusław Świeży, burmistrz Sieniawy Adam Woś, burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz oraz burmistrz Kańczugi Andrzej Żygadło. Jest tam również podpis Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa. Jednak jak wyjaśnia magistrat na listę zostali wpisani wszyscy prezydenci miast należących do Unii Metropolii Polskich, do której należy także Rzeszów.
NIE BĘDZIE WETA?
Polska i Węgry wstępnie zaakceptowały propozycję budżetu Unii Europejskiej przedstawioną przez prezydencję Niemiec, a teraz oczekują na dalsze zatwierdzenie przez Holandię i inne sceptyczne państwa członkowskie - pisze agencja Reutera, powołując się na polskiego urzędnika rządowego wyższego szczebla.
Wicepremier Jarosław Gowin podczas konferencji stwierdził, że powody do zawetowania unijnego budżetu po stronie polskiej i węgierskiej "właściwie zniknęły".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.