Ludzie jak wychodzili do lasu, często już w tym lesie zostawali, bo gubili się, a drogę do domu trudno było odnaleźć. Ci, którzy z lasu wrócili, opowiadali, że przygarnął ich stary brodaty dziadek mieszkający w lesie.
Opowieść o bieszczadzkim dziadku
Opublikowano:
Autor:
AP/ opr. GL
Przeczytaj również:
Wiadomości Wszystko działo się w Bieszczadach dawno temu, gdy ludzie byli prości, nie było telewizji ani dróg oznaczonych.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium