Piotr Tabaszewski ma 39 lat i jest ojcem 5-letniego Pawełka oraz mężem Anety. Mieszkają w Gliniku Górnym w powiecie strzyżowskim. Mężczyzna został zakażony koronawirusem i zachorował na ciężkie zapalenie płuc, przez które stracił mowę, możliwość poruszania się czy jedzenia. Został objęty specjalistyczną opieką szpitalną.
ZOBACZ TAKŻE: Pół miliona złotych na uratowanie nóżek 2-letniej Julki! Też możesz pomóc dziewczynce [WIDEO]
reklama
- Dzięki Bogu i lekarzom wygrał bardzo ciężką walkę o życie- natomiast walka o zdrowie trwa nieustannie i nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak długo potrwa. Piotrek wymaga całodobowej opieki, witamin i suplementów, a zwłaszcza prywatnej rehabilitacji w domu, ponieważ dopóki nie stanie na nogi nie jest możliwe leczenie sanatoryjne.
- mówi Aneta, żona Piotra.
Sytuacja zmusiła rodzinę Piotra do prośby o pomoc.
- Sama nie jestem w stanie udźwignąć ciężaru kosztów leczenia, dlatego błagam - pomóżcie nam - wpłacając dowolną kwotę na leczenie i rehabilitację mojego męża. Za każdą pomoc będę Wam ogromnie wdzięczna.
- dodaje Aneta.
reklama
Komentarze (0)