Najwięcej połączeń z Rzeszowa oferuje Ryanair. Korzystając z jego samolotów możemy wybrać się w podróż do Londynu – na lotniska Stansted (poniedziałek, środa, piątek, niedziela) i Luton (wtorek i sobota).
Dwa razy w tygodniu możemy polecieć do East Midlands (piątek i niedziela), Bristolu (poniedziałek i piątek), Manchesteru (środa i niedziela) oraz Dublina (wtorek i sobota). Kolejnym przewoźnikiem będą Polskie Linie Lotnicze LOT, oferujące dwa lub trzy razy dziennie rejsu do Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE:
Co słychać na Podkarpaciu?
Wizz Air w Rzeszowie
Od 6 listopada dwa razy w tygodniu pomiędzy Rzeszowem a holenderskim Eindhoven będą latać Airbusy Wizz Aira. W listopadzie loty będą realizowane w poniedziałki i piątki, a od grudnia we wtorki i soboty. Samolot na lotnisku w Rzeszowie będzie lądował o 11:05, a startował o 11:35.
- Naszym strategicznym celem jest zwiększanie liczby współpracujących z nami przewoźników, dlatego doceniamy decyzję linii Wizz Air, by rozpocząć operowanie z naszego lotniska. Mam nadzieję, że nowa trasa to początek długoterminowej współpracy umożliwiającej rozwój naszej siatki połączeń.
- tłumaczy Adam Hamryszczak, prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.
CZYTAJ TAKŻE:
Mercedes wypadł z drogi i dachował. 16-latka zginęła [FOTO]
Lufthansa rezygnuje
W zimowym rozkładzie lotów z Rzeszowa zabrakło połączenia do Monachium. Wynika to z sytuacji pandemicznej i obowiązkowej kwarantanny wszystkich pasażerów, którzy zdecydowaliby się na podróż z Polski do Niemiec.
- Loty do Monachium mają być wznowione 21 lutego 2021 roku.
- przekonuje Szymon Taranda, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.
Wszystko wskazuje również na to, że w najbliższym czasie pasażerowie, poza wspomnianymi wcześniej lotami do Monachium, nie mają co liczyć na nowe połączenia,
- Najbardziej zależy nam na tym, żeby utrzymać bieżących przewoźników.
- dodaje rzecznik lotniska.
Koronawirus czy uderzenie piorunem?
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało raport, z którego wynika, że w kabinie samolotu zaraża się jedna na 27,3 miliona podróżnych. Od początku roku linie lotnicze przewiozły 1,2 mld osób. Koronawirusem zaraziły się w samolocie 44 z nich.
- Prawdopodobieństwo, że podczas podróży samolotem zarazimy się wirusem jest więc podobne do tego, że uderzy w nas piorun.
- wyjaśnia Szyman Taranda.
rafal.bolanowski@korso.pl