reklama

Rodzice z sanockich szkół przystąpili do działania. Nie pozwolą na zdalną naukę!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay/redakcja

Rodzice z sanockich szkół przystąpili do działania. Nie pozwolą na zdalną naukę! - Zdjęcie główne

foto pixabay/redakcja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościSkonstruowali pismo do dyrektora i dzielą się nim w internecie. To odzew na pojawiające się coraz częściej w przestrzeni publicznej głosy, że należy być przygotowanym na lockdown. Mniejszy lub większy, ale mówi się, że nastąpi. Rodzice i uczniowie obawiają się kolejnych miesięcy zdalnego nauczania.
reklama

Niby wszyscy zaprzeczają, gdy ktoś z rodziców zapyta o powrót zdalnego nauczania, a z drugiej strony nauczyciele mają odświeżyć i przygotować platformy do zdalnego nauczania. Co jest prawdą? Jakie są wewnętrzne dyrektywy? Jak zwykle dowiemy się tuż przed. 

Minister Czarnek na piątkowej konferencji powiedział:

Dzisiaj rano uczestniczyliśmy wraz z ministrem Piontkowskim w rządowym zespole zarządzania kryzysowego. Przedstawialiśmy tę sytuację o szkołach w całej Polsce, ale także w poszczególnych województwach, które są najbardziej dotknięte tą czwartą falą. Możemy powiedzieć, że nie rozważamy żadnych zmian systemowych, tzn. pracujemy dalej stacjonarnie.


Szef MEiN zaznaczył dalej, że to, co będzie się na pewno w tej kwestii działo, to kontrola przestrzegania wymogów sanitarnych oraz wytycznych i zaleceń resortów nauki, zdrowia i inspekcji sanitarnej, zwłaszcza w regionach, gdzie mamy do czynienia z większą liczbą zakażeń. Podkreślił też, że przestrzeganie tych zasad "jest gwarancją tego, że będziemy dalej w nauce stacjonarnej, jak zapowiadaliśmy".

Podkreślił, że przejście systemowe w tryb zdalny lub hybrydowy nie jest planowane, "poza przypadkami, w których decydują dyrektorzy z sanepidem" - to zadnie według społeczeństwa pozostawia furtkę do zamykania szkół. 

reklama

Pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń? Otóż nie koniecznie. Grupa rodziców z Sanoka udała się do prawnika i poprosiła o skonstruowanie pisma do dyrekcji szkoły. Stwierdzili, że nie ma na co czekać i należy być przygotowanym na różne scenariusze. Prawnik uwzględnił w piśmie zarówno ich sprzeciw - podparty prawem odnośnie zdalnego nauczania jak i obowiązkowego szczepienia dzieci, na wypadek gdyby takowe wprowadzono. 

Rodzice postanowili podzielić się z naszymi czytelnikami owym pismem, w myśl zasady im większa świadomość, tym lepsze działania.  > ZOBACZ TREŚĆ LISTU DO DYREKTORÓW SZKÓŁ <

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsosanockie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo