Na drodze wojewódzkiej w Kosowach rozsypały się... śledzie. Śmierdząca sprawa [ZDJĘCIA]

Kolbuszowskie stanowisko kierowania zgłoszenie otrzymało w środę po godz. 9 rano. Na drodze w obrębie skrzyżowania miała znajdować się kilkunastometrowa plama oleju spożywczego. Na miejsce dyżurny wysłał jeden zastęp z OSP Siedlanka.

Od dyżurnego kolbuszowskiej straży usłyszeliśmy, że na drodze wojewódzkiej nr 875 w Kosowach (na wysokości kościoła) rozsypały się wiaderka z rybami na skutek czego powstała plama oleju. Miała ona około 15 metrów długości i 5 metrów szerokości.

Strażacy zneutralizowali plamę i zmyli zanieczyszczenia z jezdni. Na miejscu, mimo wietrznej pogody, unosił się charakterystyczny rybny zapach. W Kosowach interweniowała także policja. Kom. Jolanta Skubisz-Tęcza potwierdziła w rozmowie z nami, że na drodze znajdowały się śledzie. Mundurowi około godz. 10:20 zakończyli czynności na miejscu.